Koreański cheater skazany na więzienie za oszukiwanie w Overwatch

Korea Południowa już kilka razu pokazywała, że poważnie podchodzi do tematu esportu i dbania o zachowanie uczciwości w wirtualnych rozgrywkach. Teraz Koreańczycy dają kolejny dowód swojego działania, skazując twórcę programu umożliwiającego oszukiwanie na rok więzienia.

Wraz z eksplozją popularności esportu, Południowa Korea postanowiła dość poważnie podejść do tego tematu i przeciwieństwie do innych miejsc na świecie, tutaj wprowadzono przepisy regulujące cyfrowe zmagania. Jednym z takich praw jest możliwość karania oszustów i hackerów. Okazuje się, że przepisy te wcale nie są martwymi zapisami i państwo faktycznie ściga oszustów w grach, traktując ich jak zwykłych przestępców. Południowokoreański sąd właśnie skazał 28-letniego oszusta w Overwatch na rok więzienia i 2 lata nadzoru. Wszystko to z powodu wykrycia programu stworzonego specjalnie do oszukiwania w tej grze, którego autorem okazał się właśnie złapany hacker.

Blizzard Entertainment aktywnie współpracuje z koreańską policją do spaw cyberprzestępczości

Według najnowszych informacji hacker miał zarobić ponad 200 milionów wonów, co daje około 180000 dolarów USD sprzedając swoją aplikację do cheatowania. Biorąc pod uwagę, jak bardzo popularna jest gra Overwatch w Korei, nie powinno być żadnym zaskoczeniem, że udało mu się zgromadzić takie ilości pieniędzy. To nie pierwszy taki przypadek, bo jeszcze w tym roku dwóch innych hackerów usłyszało oskarżenia w związku z oszustwem w grach. Jeden z nich otrzymał dwa lata nadzoru, drugi natomiast musi zapłacić karę 10 milionów wonów. W chwili obecnej w aresztach przebywa 10 hackerów aresztowanych w Korei Południowej od stycznia tego roku. Hacker, który stworzył program do oszukiwania, zmierzyć się musi z dużo surowszą karą, zwłaszcza z powodu ogromnej sumy pieniędzy, którą zarobił.