Ubisoft przełożył premierę Assassin's Creed: Shadows, by dopracować grę, która jest krytykowana od momentu oficjalnej zapowiedzi. Firma zdradziła, ile pieniędzy kosztowała ją ta jej zdaniem niezbędna decyzja.
Assassin's Creed: Shadows wbrew pierwotnemu założeniu nie trafi na rynek w 2024 roku tylko 14 lutego 2025 r. To czas niezbędny w ocenie deweloperów, żeby dopracować produkt i wydać go w akceptowalnej formie. Podobno jakiś czas temu sprawiał on problemy równie poważne co Assassin's Creed: Unity. Mała szansa, żeby spełniono żądanie graczy i zmieniono głównego bohatera oraz naniesiono poprawki w fabule. Jednak czas, który dał twórcom Ubisoft kosztuje i to dość dużo.
Opóźnienie Assassin's Creed: Shadows kosztuje Ubisoft dodatkowe 21,7 mln USD. Firma jest przekonana, że uda jej się wydać grę w lutym.
Ubisoft ujawnił, że opóźnienie Assassin's Creed: Shadows kosztuje go dodatkowe 21,7 miliona dolarów. I chociaż nigdy nie można być w stu procentach pewnym żadnej daty debiutu, wydawca z Francji wydaje się być przekonany, że gra nie zostanie ponownie opóźniona.
Dyrektor ds. finansów korporacyjnych Ubisoftu, Frédérick Duguet podkreślił, że Assassin’s Creed Shadows jest na dobrej drodze do wydania w lutym, biorąc pod uwagę, że był gotowy do wydania w wersji kompletnej wcześniej.
„Jak wspomnieliśmy miesiąc temu, AC Shadows miał już wszystkie funkcje, więc był blisko debiutu. Chcieliśmy mieć jednak pewność, iż rozgrywka będzie na wysokim poziomie już pierwszego dnia, dlatego podjęliśmy taką decyzję” — powiedział Duguet.
Czy Assassin's Creed: Shadows sprosta oczekiwaniom graczy przekonamy się za kilka miesięcy.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Kosztowny Assassin's Creed: Shadows. Opóźnienie premiery pochłania majątek