Ceny kradzionych kart płatniczych, które trafiają do dark netu rosną na całym świecie, ale to Polska znalazła się w niechlubnej czołówce rankingu. Jak podaje Nord VPN, średnia cena skradzionej karty w kraju wzrosła i obecnie wynosi 40 złotych.
Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa zwracają uwagę, iż nie chodzi tu jedynie o plastikową kartę ani nawet jej numer, ale ogólnie o bezpieczeństwo danych osobowych, które często lądują w dark necie.
Ceny kradzionych kart w górę
Kradzione karty zawierają nie tylko numery, ale także imię i nazwisko, adres czy e-mail, co pozwala przestępcom na podszywanie się pod właściciela i dokonywanie oszustw. Adrianus Warmenhoven, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa w Nord VPN, zaznacza, że skradzione dane kart w dark webie są na tyle tanie, że nawet początkujący przestępcy mogą sobie na nie pozwolić.
W Polsce średnia cena kradzionej karty płatniczej wynosi 40 zł, co plasuje ją na trzecim miejscu w globalnym rankingu.
Ceny skradzionych kart są porównywalne z ceną biletu do kina, co sprawia, iż przestępcy łatwo mogą zdecydować się na kradzież i wypłacenie pieniędzy z konta ofiary. Choć większość skradzionych kart pochodzi z USA, to nie są one najdroższe. Amerykańska karta kosztuje średnio 42 zł, co plasuje ją w średniej części globalnego rankingu.
Najwyższe ceny osiągają karty z Japonii, gdzie średnia cena wynosi 84 zł. W Polsce średnia cena skradzionej karty to około 40 zł, co plasuje nasz kraj na trzecim miejscu w Europie pod względem ceny skradzionych kart, wyprzedzając takie kraje jak Włochy czy Szwecję. Najtańsze karty w Europie pochodzą z Cypru, gdzie kosztują około 6,5 zł.
Polska na trzecim miejscu
W ostatnich latach ceny skradzionych kart znacznie wzrosły. Polska znalazła się na trzecim miejscu w globalnym rankingu wzrostu cen, z podwyżką o 222%. Zjawisko to jest związane z rosnącym popytem na takie dane oraz coraz bardziej zaawansowanymi systemami przeciwdziałania oszustwom.
W krajach o surowych regulacjach, jak Japonia, ceny kart są najwyższe, podczas gdy w krajach z dużą podażą skradzionych danych, jak USA czy Hiszpania, ceny są niższe.
Adrianus Warmenhoven podkreśla, że szczególnie wartościowe są karty z długim terminem ważności, ponieważ aż 87% skradzionych kart nadaje się do użytku przez ponad rok.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
 
         
                         
                        
Pokaż / Dodaj komentarze do:
Kradzione karty płatnicze to świetny biznes dla oszustów. Polska w niechlubnej czołówce