Spłonął kolejny autobus hybrydowy w Krakowie. Powoli robi się z tego seria

Spłonął kolejny autobus hybrydowy w Krakowie. Powoli robi się z tego seria

Kraków po raz kolejny zmagał się z pożarem autobusu hybrydowego, który zapalił się na jednej z głównych arterii miasta.

Tym razem do zdarzenia doszło na al. 29 Listopada, w okolicach przystanku Biskupa Prandoty, w kierunku Nowego Kleparza. Autobus linii 139, obsługiwany przez MPK Kraków, zaczął płonąć w komorze silnika, co doprowadziło do błyskawicznego rozprzestrzenienia się ognia. Na szczęście około 50 pasażerów przebywających na pokładzie zdążyło opuścić pojazd, zanim ogień całkowicie zajął maszynę. Nikt nie odniósł obrażeń.

To już drugi przypadek pożaru autobusu hybrydowego w samym Krakowie i to zaledwie w ciągu niespełna 2 miesięcy.

Trudna akcja ratownicza przez akumulatory

Rzecznik małopolskiej straży pożarnej, Hubert Ciepły, w rozmowie z mediami poinformował, że w momencie przyjazdu jednostek ratunkowych, autobus był już całkowicie ogarnięty płomieniami. – „Akcja gaśnicza mogła potrwać nawet kilka godzin” – przekazał rzecznik, podkreślając, że znacznym utrudnieniem były zamontowane w pojeździe akumulatory. Ich specyfika sprawia, że gaszenie takich pożarów jest wyjątkowo skomplikowane i czasochłonne. Ostatecznie, strażacy zdołali opanować sytuację i ugasić ogień.

To już drugi tego typu incydent w Krakowie w ciągu niespełna dwóch miesięcy. Pod koniec sierpnia na ulicy Monte Cassino doszczętnie spłonął autobus elektryczny należący do przewoźnika Mobilis, co oczywiście wywołuje pytania o bezpieczeństwo miejskich pojazdów elektrycznych i hybrydowych, które w coraz większej liczbie pojawiają się na ulicach polskich miast.

Więcej światła na dzisiejsze zdarzenie rzuciło MPK. W poście na Facebooku czytamy:

"Autobus, w którym doszło do pożaru został już odholowany do zajezdni autobusowej. W zdarzeniu, do którego doszło na al. 29 Listopada nikt nie ucierpiał – zarówno wszyscy pasażerowie, jak i nasz kierowca bezpiecznie opuścili pojazd.
Autobus to pojazd hybrydowy z 2016 roku, ma ponad 432 000 km przebiegu.
Posiada aktualne badania techniczne. Dodatkowo 17 września 2024 roku został w nim przeprowadzony przegląd systemu przeciwpożarowego, wykonany przez specjalistyczną firmę.
Bardzo nam zależy na wyjaśnieniu przyczyny tego zdarzenia. MPK SA będzie prowadziło działania, także w konsultacji z producentem autobusu, aby ustalić dlaczego doszło do pożaru. Najprawdopodobniej ogień pojawił się w komorze silnika i nie był związany z bateriami, które znajdują się na dachu pojazdu".

Problemy z gaszeniem pojazdów elektrycznych

Jak wskazują eksperci, pożary pojazdów elektrycznych i hybrydowych są wyjątkowo trudne do opanowania. Według specjalistycznych analiz, ogniwa akumulatorów są od siebie odizolowane, a ich zapłon może postępować etapami, co powoduje, że ogień może wybuchać na nowo po pozornym ugaszeniu. Takie zjawisko wydłuża czas trwania akcji gaśniczych, które często wymagają ogromnych ilości wody. Czasami nawet po kilku godzinach od zakończenia gaszenia pojazd ponownie zaczyna płonąć.

Raport opublikowany w połowie 2023 roku przez Warsaw Enterprise Institute (WEI) pt. „Pod prąd #2. Samochody elektryczne spowodują wzrost cen ubezpieczeń OC?” zwraca uwagę na ogromne wyzwania związane z gaszeniem pojazdów elektrycznych. W szczególności podkreśla się, że w Polsce dostępnych jest jedynie kilka specjalnych kontenerów, w których można skutecznie ugasić pożar pojazdów zasilanych akumulatorami. W 2023 roku tylko dwa takie kontenery znajdowały się na terenie kraju – jeden w Warszawie, drugi właśnie w Krakowie.

 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Spłonął kolejny autobus hybrydowy w Krakowie. Powoli robi się z tego seria

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł