Krytykował Elona Muska, by zrezygnował. Zamiast tego sam stracił pracę

Krytykował Elona Muska, by zrezygnował. Zamiast tego sam stracił pracę

Grupa pracowników – zarówno obecnych, jak i byłych – wystosowała otwarty list, w którym wprost apeluje do dyrektora generalnego Elona Muska o ustąpienie ze stanowiska. Według nich, jego kontrowersyjne działania i polityczne wypowiedzi negatywnie wpływają na wizerunek firmy, odstraszają klientów i prowadzą do pogłębiającego się kryzysu popytu.

Apel ten zyskał dodatkowy rozgłos po tym, jak Matthew LaBrot, jeden z autorów listu i wieloletni pracownik Tesli, został zwolniony. Oficjalnie przyczyna jego zwolnienia nie została ujawniona, jednak LaBrot twierdzi, że decyzja ta była bezpośrednio związana z jego zaangażowaniem w krytykę Muska.

„Problemem nie jesteśmy my. Problemem jest Elon”

W opublikowanym liście pracownicy nie przebierają w słowach. Oskarżają Muska o upolitycznienie marki i oderwanie się od pierwotnej misji Tesli, którą jest „przyspieszenie przejścia świata na zrównoważony transport”. Według nich Musk przestał być liderem wizji, a stał się balastem dla firmy:

„Szkoda wyrządzona osobistej marce Elona jest teraz nieodwracalna, a jako publiczna twarz Tesli, szkoda ta stała się naszym ciężarem. (...) Problemem nie jesteśmy my. Nasze produkty nie są problemem. Nasze zespoły inżynieryjne, serwisowe i dostawcze nie są problemem. Problemem jest popyt. Problemem jest Elon.”

Pracownicy zwracają uwagę, że choć ogólna sprzedaż pojazdów elektrycznych w USA wzrosła o 10% w pierwszym kwartale 2025 roku, to Tesla odnotowała spadek o 9%. W ocenie sygnatariuszy listu nie jest to przypadek, lecz efekt politycznego radykalizmu i kontrowersyjnych zachowań Muska, które „zrażają klientów i odciągają uwagę od kluczowych celów firmy”.

Model Y nie ratuje sytuacji. Tysiące aut zalega w magazynach

Tesla próbowała tłumaczyć spadki sprzedaży m.in. „okresem przejściowym” związanym z premierą odświeżonego Modelu Y. Jednak, jak podkreślają autorzy listu, auta te „teraz leżą niesprzedane”, a liczba magazynowanych egzemplarzy rośnie z tygodnia na tydzień.

„Produkcja działa lepiej niż kiedykolwiek. Jakość jest wysoka. Procesy są silne. Popyt jest tym, co jest zepsute. To nie jest problem produktu. To problem przywództwa.”

W odpowiedzi na zarzuty dotyczące jego zaangażowania, Musk podczas ostatniej telekonferencji wyników finansowych Tesli zapewnił, że „ponownie skupi się” na działalności firmy, ograniczając swoją aktywność m.in. w mediach społecznościowych i zaangażowanie w kryptowaluty. Dla wielu pracowników te słowa zabrzmiały jednak jak kpina:

„To nie tylko głuche na skargi. To obraźliwe. Sugeruje, że trudności ostatnich sześciu miesięcy wynikają z braku jego uwagi, a nie z jego działań.”

Część pracowników wskazuje, że zarząd firmy oraz sam Musk całkowicie ignorują problem spadającego popytu i jego przyczyn, zrzucając winę na okoliczności zewnętrzne, zamiast spojrzeć wewnątrz organizacji.

Represje wobec krytyków

Zwolnienie Matthew LaBrota, który przez ostatnie trzy lata pełnił funkcję kierownika programu ds. szkoleń w zakresie sprzedaży i dostaw, wywołało oburzenie wśród współpracowników. Jego wpis na LinkedIn, w którym ujawnia okoliczności swojego odejścia z firmy, zyskał tysiące udostępnień i komentarzy solidarności. Co więcej, konto na platformie X, utworzone w celu promocji listu otwartego, zostało zawieszone – co nie umknęło uwadze, biorąc pod uwagę, że serwis należy do samego Muska, który często określa się mianem „absolutnego zwolennika wolności słowa”.

Przymusowe urlopy w Gigafactory Texas

W obliczu słabnącego popytu Tesla została zmuszona do ograniczenia działalności w swojej flagowej fabryce w Teksasie. Pracownicy linii produkcyjnych Cybertrucka i Modelu Y zostali poproszeni o wzięcie całego tygodnia wolnego, co tylko potwierdza skalę problemów z zagospodarowaniem produkcji.

Przyszłość bez Elona?

W konkluzji swojego listu pracownicy nie mają złudzeń – według nich Tesla może przetrwać, a nawet rozkwitnąć, ale tylko pod jednym warunkiem: bez Elona Muska jako CEO:

„Tesla jest gotowa iść naprzód. I my jesteśmy gotowi iść naprzód bez Elona jako CEO.”

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Krytykował Elona Muska, by zrezygnował. Zamiast tego sam stracił pracę

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł