Jeden z klientów 24-godzinnego, stacjonarnego sklepu Apple w Nowym Jorku został okradziony na niespełna 100 000 dolarów. Jak podają źródła, kupił on aż 300 sztuk iPhone'ów w celu dalszej odsprzedaży. Do incydentu doszło jeszcze w nocy, bo o godzinie 1:45 nad ranem. Tuż po wyjściu ze sklepu został napadnięty przez dwóch mężczyzn, którzy zażądali oddania toreb z kosztowną zawartością. Finalnie, przestępcom udało się ukraść około 125 iPhone'ów.
Mówi się, że nieszczęśliwe wypadki chodzą po ludziach. Ta historia jest jednak dość charakterystyczna. Jeden z klientów całodobowego, stacjonarnego sklepu Apple w Nowym Jorku przy ulicy E. 58th Street został okradziony na niespełna 100 000 dolarów. Jak podają źródła, 27-letni mężczyzna zakupił aż 300 sztuk iPhone'ów na raz w celu dalszej odsprzedaży w ramach swojej własnej działalności. Do zdarzenia doszło jeszcze w nocy, o godzinie 1:45 nad ranem. Tuż po opuszczeniu sklepu, klienta napadło dwóch mężczyzn, którzy zażądali oddania toreb z kosztowną zawartością. Co istotne, napastnicy nie byli uzbrojeni, dzięki czemu ofiara mogła bronić swojej własności. Napadniętemu mężczyźnie udało się zachować większą część ledwo zakupionych smartfonów. Niestety napastnicy ukradli aż około 125 iPhone'ów.
Jak podają źródła, 27-letni mężczyzna zakupił aż 300 sztuk iPhone'ów na raz w celu dalszej odsprzedaży w ramach swojej własnej działalności. Tuż po opuszczeniu sklepu, klienta napadło dwóch mężczyzn, którzy zażądali oddania toreb z kosztowną zawartością.
Ich wartość szacowana jest na 95 000 dolarów. Warto dodać, że poszkodowany nie odniósł poważnych obrażeń i odmówił pomocy medycznej. Nowojorska policja prowadzi już dochodzenie w tej sprawie, jednak nie opublikowano jeszcze opisu podejrzanych, ani pojazdu, którym się przemieszczali. Niestety nie pojawiły się informacje o tym, jakie działania planują podjąć władze.
Trzeba jednak zauważyć, że zakup tak dużej ilości cennej elektroniki późną porą niesie ze sobą ogromne ryzyko. Zwłaszcza, że poszkodowany mężczyzna był sam. Miał on jednak dużo szczęścia, ponieważ złodzieje nie posiadali przy sobie żadnej broni. W innym wypadku sprawa mogłaby zakończyć się dużo gorzej.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Kupił 300 iPhonów na raz. Został okradziony zaraz po wyjściu ze sklepu