Linux kusi fanów Apple. PearOS wygląda jak macOS

Rumuński programista Alexandru Balan przywrócił do życia dystrybucję pearOS, która pierwotnie powstała we Francji w latach 2011–2013. Projekt, inspirowany wyglądem systemu macOS, zyskał nowe życie w oparciu o Arch Linux i najnowszą wersję KDE Plasma 6.5.4.

Wersja nazwana NiceC0re prezentuje nowoczesny interfejs wzorowany na tegorocznym macOS 26 „Tahoe”, zachowując charakterystyczne elementy Pear Linux, takie jak globalny pasek menu w lewym górnym rogu z ikoną gruszki zamiast jabłka.

PearOS to propozycja dla entuzjastów Linuksa szukających estetyki zbliżonej do macOS, połączonej z elastycznością Arch Linux.

Design i funkcjonalność w stylu Apple

PearOS nie ogranicza się do nakładki wizualnej. System integruje jednokolumnową aplikację Ustawienia wzorowaną na iOS, zawierającą liczne funkcje w stylu macOS, takie jak Tryb skupienia czy wirtualny asystent Pear Piri z Pear Intelligence. Wiele z nich jest jeszcze niedostępnych, lecz interfejs pozostaje spójny i funkcjonalny. System korzysta z aplikacji Pliki GNOME zamiast menedżera Dolphin, ale większość narzędzi pochodzi z KDE, w tym edytor Kate i sklep z aplikacjami Discover. Domyślną przeglądarką jest Firefox, a aplikacje Flatpak są zainstalowane, choć żadne pakiety Flatpak nie są obecnie dostępne.

Wymagania sprzętowe i instalacja

Dystrybucja nie jest lekka – wymaga około 12 GB przestrzeni dyskowej i 1,2 GB pamięci RAM w stanie bezczynności. Instalator oferuje wybór sterowników Nvidia lub FOSS i działa na większości nowoczesnych konfiguracji, choć zgłaszane są problemy z starszym sprzętem. Instalacja wymaga cierpliwości, ponieważ niestandardowy instalator obsługuje tylko trzy języki i wymaga użycia klawisza Tab, by aktywować przycisk kontynuacji. System korzysta z X11, a dodanie konta użytkownika następuje później.

Pomimo niedokończonych funkcji, dystrybucja oferuje pełną kompatybilność z repozytoriami AUR i ekosystemem KDE, pozwalając użytkownikom na pełną personalizację pulpitu.