Rozwój Linux 6.16 wrócił na właściwe tory, chociaż pewien błąd przysporzył sporych problemów samemu twórcy. Linus Torvalds opisał prace nad wersją rc6 dodając, że cały dzień zajęło mu ustalenie przyczyny problemu.
Linux 6.16 ciągle jest rozwijany, a obecnie ukończono już szóstą wersję release candidate. Tym razem nie wszystko szło gładko. Jeden z błędów dał popalić samemu twórcy Linuxa. W informacjach o wersji rc6 Torvalds przyznał, że w ubiegłym tygodniu poczuł strach po zaobserwowaniu dziwnej niestabilności.
Wersja rc6 wprowadza poprawki w wielu różnych obszarach. Zmiany dotyczą sterowników, systemów plików, narzędzi, architektury, a także sieci.
Programista stracił cały dzień, aby zrozumieć gdzie leży problem. Pojawiły się kłopoty z systematycznym odtwarzaniem problemu. Na dodatek ciężko było jednoznacznie określić, który podsystem był winowajcą. Najpierw podejrzenia padły na DRM, później na Netlink. "Powierzchniowo pokrywało się to z odrębnymi problemami dotyczącymi obu tych podsystemów" - napisał Torvalds.
Błąd udało się wyeliminować
Finalnie jednak programiście udało się dociec, jak wywoływać błąd. Potem wszystko stało się już prostsze. Ostatecznie naprawa okazała się być prostym zabiegiem, a rozwój Linux 6.16 wrócił na właściwe tory.
Wersja rc6 wprowadza poprawki w wielu różnych obszarach. Zmiany dotyczą sterowników, systemów plików, narzędzi, architektury, a także sieci. Zaktualizowano też dokumentację.
Kiedy stabilna wersja Linux 6.16?
Linus Torvalds dodał, że na wydanie Linux 6.16 zostało jeszcze kilka tygodni prosząc jednocześnie o przeprowadzanie testów. W tym tygodniu wersja rc6 będzie zatem sprawdzana. W przyszłym tygodniu testowany może być już Linux 6.16-rc7. Dopiero po tym można oczekiwać stabilnego wydania.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Torvalds pokonał tajemniczy błąd w Linux 6.16 - stabilna wersja coraz bliżej