Nie jest tajemnicą, że prywatność i anonimowość stają się towarem deficytowym w niektórych częściach świata. Jest to szczególnie widoczne w krajach takich jak Chiny, w których powszechny, niemal dystopijny poziom nadzoru jest właściwie już normą. Wydaje się jednak, że niektóre z tych technologii wkrótce trafią do Londynu. Jak donosi The Guardian, londyńska policja planuje zacząć używać kamer rozpoznawania twarzy na ulicach miasta w niedalekiej przyszłości. Mamy nadzieję, że kamery te pomogą oficerom złapać podejrzanych lub przestępców, którzy pojawią się na "specjalnie dobranych listach obserwacyjnych". Policja przede wszystkim dąży do wykorzystania kamer w celu szybkiego znalezienia brutalnych lub w inny sposób niebezpiecznych przestępców, a dane niewinnych osób, których twarz zostanie przeskanowana, mają rzekomo zostać usunięte "w kilka sekund".
Jeszcze dwa lata temu testowane przez angielską policję systemy rozpoznawania twarzy nie nadawały się do użycia. Teraz londyńska policja chce je wprowadzić do monitorowania ulic.
Według The Guardian kamery są w 70 procentach skuteczne w wykrywaniu poszukiwanych podejrzanych, a 80 procent ankietowanych przez policję osób popiera ich wykorzystywanie. Widocznie policja przez dwa lata osiągnęła niebywały postęp w technologii rozpoznawania twarzy, bo przeprowadzane wiosną 2018 roku testy okazały się porażką. System ówcześnie znakował 2470 osób jako podejrzanych, podczas gdy 2297 były to wyniki fałszywie pozytywne. Co jednak ciekawe, policja zdaje się zapominać o tych wynikach, bo twierdzi, że ich systemy fałszywie zidentyfikowały tylko jedną osobę na tysiąc jako podejrzaną podczas testów, ale spodziewają się, że rzeczywiste wyniki będą się różnić.
Jak już wiele razy informowaliśmy, ten rodzaj technologii nie jest doskonały. Nie wiemy jaka obecnie jest skuteczność rozwiązań angielskiej policji, ale inne technologie w tym sektorze, takie jak "Rekognition" Amazona, nie mogą się pochwalić zbyt wielką skutecznością. Nawet jeśli systemy będą skuteczne w 100 procentach, to ich wdrożenie prawdopodobnie spotka się ze zdecydowanym oporem ze strony obrońców prywatności. Wiele osób zadaje sobie pytanie, czy potencjalne naruszenie ich anonimowości jest warte dodatkowego bezpieczeństwa, jakie mogą potencjalnie przynieść systemy rozpoznawania twarzy.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Londyńska policja chce wprowadzić monitoring z rozpoznawaniem twarzy