W przyszłym roku technologię mini-LED w MacBookach Pro zastąpi OLED. To jednak nie koniec ziman, bowiem Apple ponoć zastosuje także wyświetlacz dotykowy, pozbawiony notcha, którego zastąpi wycięcie w kształcie dziurki na kamerę obsługującą Face Time.
Choć MacBooki nigdy nie obsługiwały dotyku, widać, że Apple zmienia swoje podejście, mimo wcześniejszych obaw związanych z taką funkcją na laptopach. Jednak takie zmiany będą miały swoją cenę.
Rewolucja w MacBookach Pro, ale nie dla wszystkich
Co ważne, przy wprowadzaniu ekranu dotykowego, Apple ma zapewnić wzmocnioną konstrukcję laptopa, żeby uniknąć niespodzianek oraz jakichś problemów wynikających z ekranu dotykowego. W tym przypadku wzmocnione zostaną zawiasy nowego MacBooka Pro.
Z kolei procesor Apple M6 będzie wyprodukowany w technologii 2 nm, co powinno przełożyć się na jeszcze lepszą wydajność.
Nie wszystkie warianty dostaną zarówno panel OLED jak i ekran dotykowy. Z tej zmiany ma zostać wyłączony 14-calowy model, który pozostanie przy mini-LED.
Oczywiście takie innowacje zapewne odbiją się na cenę nowych MacBooków Pro, które ponoć będą zauważalnie droższe niż obecna generacja.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
Apple zmienia zdanie - ekrany MacBooków zareagują na dotyk