Jeśli wciąż uważacie, że Microsoft Elite Controller bądź Razer WildCat są akcesoriami absurdalnie drogimi, to co powiecie na MadCatz L.Y.N.X. 9, który startuje w naszym kraju z ceną sugerowaną 1300 złotych? - Nie, to nie jest literówka. Dokładnie tyle amerykański producent akcesoriów dla graczy życzy sobie za swój najnowszy kontroler.
Model L.Y.N.X. 9 jest przeznaczony dla posiadaczy smartfonów oraz graczy pecetowych, aczkolwiek trudno ukryć, że głównym targetem są w tym przypadku ci pierwsi. Do komunikacji pad wykorzystuje interfejs Bluetooth, a dołączony do zestawu pakiet klamr i uchwytów pozwala na utrzymanie słuchawki. Kompatybilność obejmuje ponoć wszystkie urządzenia mobilne z systemem Android, co dotyczy również telefonów o nadturalnych gabarytach i tabletów. Co ciekawe, L.Y.N.X. 9 nie jest wyłącznie kontrolerem gier, ale oferuje również odłączaną klawiaturę QWERTY, w oczywisty sposób ułatwiającą wprowadzanie tekstu.
Jako główne zalety prezentowanego produktu, producent wskazuje unikalną stylistykę, wytrzymałą obudowę oraz 30-godzinny czas pracy na baterii. Rodzi się pytanie - czy to wystarczy do przekonania klientów o słuszności tak wysokiego wydatku?
Pokaż / Dodaj komentarze do: MadCatz przedstawia pada L.Y.N.X. 9 - najdroższy kontroler na świecie?