Magic Leap w końcu ujawniło długo wyczekiwane gogle AR

Magic Leap od lat imponowało demonstracjami dedykowanym rozszerzonej rzeczywistości, ale ludzie zaczęli się już niecierpliwić, oglądając jedynie kolejne zwiastuny i materiały promocyjne i w sieci zaczęły pojawiać się oskarżenia o oszustwo i brak jakiegokolwiek realnego produktu ze strony tego producenta.

Magic Leap w końcu zaprezentowało jednak jakiś konkret i zapowiedziało właśnie Magic Leap One Creator Edition, czyli zestaw składający się z headsetu rozszerzonej rzeczywistości, bezprzewodowego kontrolera oraz jednostki komputerowej w kształcie krążka, która nazywa się Lightpack i przytwierdzana jest do naszego pasa. Sam headset przypomina gogle narciarskie, a całość prezentuje się naprawdę oryginalnie. Magazyn Rolling Stone miał już okazję sprawdzić ten sprzęt w działaniu i był pod wrażeniem. Co ciekawe, sprzęt dostępny ma być w dwóch rozmiarach z wymiennymi komponentami, jak pady na czoło czy noski. Bezprzewodowy kontroler wykonany jest zaś z plastiku, posiada szereg przycisków, wsparcie dla 6-zakresowego wyczuwania ruchu, technologię haptyczną oraz touchpad.

Magic Leap One Creator Edition to jak na razie spora niewiadoma, ale wydaje się, że przyszłość należy do technologii AR, a wizja Magic Leap wygląda obiecująco

Założyciel Magic Leap, Rony Abovitz, ujawnił zaś, że Lightpack to samodzielny, niezależny komputer, natomiast dodatkowy znajduje się także w samych goglach Lightwear i zajmuje się on przetwarzaniem i rozpoznawaniem obrazów oraz posiada zdolność maszynowego uczenia się. Headset posiada nawet kilka mikrofonów, które nasłuchiwać mają otoczenia użytkownika oraz 6 kamerek śledzących, co dzieje się wokół niego. Nie zabrało także wbudowanych głośników, które tworzyć mają przestrzenny efekt w AR. Niestety twórcy nie są jeszcze gotowi ujawnić wszystkich szczegółów specyfikacji, w tym np. baterii, ponieważ część elementów wciąż jest optymalizowana na premierę tego produktu. Jeśli zaś chodzi o rynkowy debiut, to na razie wiemy tylko, że plany zakładają 2018 rok, a cena ma być odpowiednia dla produktu premium (czytaj: wysoka).