Mark Zuckerberg, CEO Meta (dawniej Facebook), przeszedł w ostatnich latach niezwykłą transformację. Kiedyś postrzegany jako typowy geek z Doliny Krzemowej – nieco nieśmiały, zachowujący się mechanicznie jak robot – dziś budzi kontrowersje jako gorący zwolennik sztuk walki, wolności słowa i wartości, które sam określa mianem "męskiej energii". Ta zmiana wywołuje jednak wiele dyskusji i nie wszystkim się podoba, również w życiu zawodowym.
Transformacja Zuckerberga stała się jednym z powodów, dla których profesor prawa ze Stanford, Mark Lemley, postanowił zakończyć współpracę z Meta. Lemley, który reprezentował firmę w sprawie dotyczącej praw autorskich, uzasadnił swoją decyzję „niemożnością dalszego wspierania klienta, którego lider zanurza się w toksycznej męskości i neonazistowskim szaleństwie”. Choć prawnik wciąż uważa, że Meta ma rację w toczącej się sprawie dotyczącej wykorzystania chronionych prawem autorskim treści do szkolenia sztucznej inteligencji, nie może już w dobrej wierze reprezentować firmy.
@thenewsmovement Mark Zuckerberg told Joe Rogan corporate culture had lost its ‘masculine energy’. The CEO of Meta was talking after he had just announced that UFC’s Dana White would now be on the board of Meta. Rogan is a commentator for UFC and a long time friend of White’s. Zuckerberg spoke to Rogan for nearly three hours and the pair discussed their love of martial arts, sparking Zuckerberg’s comments about masculinity. Zuckerberg said that corporate culture had become ‘neutered’. #meta #zuckerberg #joerogan #markzuckerberg ♬ original sound - The News Movement
Lemley przyznał, że nie zamierza dezaktywować swojego konta na Facebooku z uwagi na kontakty towarzyskie, jakie tam utrzymuje. Jednocześnie jednak opuścił platformę Threads na rzecz Bluesky i postanowił nie wspierać Meta finansowo, rezygnując z zakupów produktów reklamowanych na Facebooku i Instagramie.
Zuckerberg i nowa pasja do sztuk walki
Przemiana Zuckerberga rozpoczęła się podczas pandemii COVID-19, kiedy to – podobnie jak wielu innych – znalazł czas na rozwijanie nowego hobby. W jego przypadku była to brazylijska odmiana jiu-jitsu, która wkrótce przerodziła się w zaawansowane treningi mieszanych sztuk walki (MMA). Zuckerberg nie tylko trenował z najlepszymi zawodnikami UFC, ale również brał udział w zawodach BJJ, zdobywając medale. Rozgłos zyskał także jego potencjalny pojedynek z Elonem Muskiem, choć do walki nigdy nie doszło.
Podczas wystąpienia w podcaście Joe Rogana Zuckerberg wyjaśnił swoją fascynację sztukami walki i ich związkiem z wartościami, które promuje. "Męska energia jest dobra i ma swoje miejsce, ale w kulturze korporacyjnej została niemal całkowicie stłumiona" – mówił, dodając, że agresja, jeśli odpowiednio ukierunkowana, może być pozytywną siłą napędową w biznesie i życiu.
Meta zmienia kurs pod rządami Zuckerberga
Zmiana wizerunku Zuckerberga zdaje się wpływać także na kierunek, w jakim podąża Meta. Firma ogłosiła niedawno rezygnację z politycznie stronniczych weryfikatorów faktów na rzecz społecznościowego systemu notatek, wzorowanego na rozwiązaniach Elona Muska z X. Dodatkowo Meta ogranicza swoje programy DEI (diversity, equity, inclusion), a sam Zuckerberg wyraża publicznie niezadowolenie z "nadmiaru cenzury" w mediach społecznościowych.
Jedną z bardziej symbolicznych decyzji było dodanie do zarządu firmy Dany White’a, szefa UFC, który według Zuckerberga reprezentuje wszystko, co najlepsze w "męskiej energii". W rozmowie z Joe Roganem Zuckerberg powiedział: "Kultura korporacyjna została wykastrowana. Myślę, że potrzebujemy więcej agresji i energii, które celebrują rywalizację i determinację".
Kontrowersje wokół nowego wizerunku
Transformacja Zuckerberga budzi mieszane reakcje. Jedni widzą w nim lidera, który odrzuca skostniałe normy korporacyjne i odważnie podąża za swoimi wartościami. Inni krytykują go za promowanie "toksycznej męskości" i odchodzenie od inkluzyjnych zasad, które wcześniej były częścią strategii Meta. W obliczu tych zmian, zarówno Meta, jak i sam Zuckerberg wydają się być na kursie kolizyjnym z ostatnimi "normami" Doliny Krzemowej. Tylko czy to źle?
Pokaż / Dodaj komentarze do: Mark Zuckerberg oskarżony o toksyczną męskość i neonazistowskie szaleństwo. Nie chcą z nim pracować