Marynarze założyli sobie nielegalnie internet na pokładzie okrętu

Marynarze założyli sobie nielegalnie internet na pokładzie okrętu

Część załogi USS Manchester podjęła się nielegalnej instalacji pokładowego internetu. W tym celu wykorzystali antenę Starlink. Oprócz tego na pokładzie powstała sieć Wi-Fi podszywającą się pod drukarkę.

Na USS Manchester odkryta została nielegalnie zainstalowana antena pozwalającą załodze - a przynajmniej części, która o tym wiedziała - na dostęp do interentu. Połączenie realizowane było za pomocą anteny Starlink, która bez wiedzy kapitana została zamontowana na pokładzie okrętu. Marynarze założyli internet do podstawowych celów, czyli wysyłania wiadomości do domu, sprawdzania wyników sportowych oraz strumieniowania filmów. Aby lepiej ukryć antenę postanowiono zamontować ją na pokładzie meteorologicznym, gdzie jej dostrzeżenie nie było takie łatwe.

Marynarze założyli internet do podstawowych celów, czyli wysyłania wiadomości do domu, sprawdzania wyników sportowych oraz strumieniowania filmów.

Na pokładzie USS Manchester powstała nawet niezgodna z przepisami sieć Wi-Fi, której nazwa podszywała się pod drukarkę. Oprócz Starlinka infrastruktura pokładowej sieci internetowej wymagała również zakupu przewodów typu Ethernet oraz repeaterów, aby zwiększyć obszar pokrycia sygnałem Wi-Fi. Co ciekawe marynarze wpadli przy instalacji rodzimego systemu jakim jest Starshield. 

Marynarze stworzyli duże ryzyko

Cały proces zakładania internetu na USS Manchester wymagał od załogi sporego zaangażowania. Trzeba było przecież zebrać fundusze, zakupić odpowiedni sprzęt, a następnie przeprowadzić jego montaż oraz konfigurację. Wszystko po cichu i bez wiedzy kapitana. Oczywiście chyba nie trzeba tłumaczyć, że stworzyli tym samym bardzo duże ryzyko. Nie tylko w kwestii wycieku informacji, ale również ujawnienia lokalizacji okrętu.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Marynarze założyli sobie nielegalnie internet na pokładzie okrętu

 0