Mass Effect Legendary Edition oficjalnie zapowiedziane. Twórcy pracują nad kolejną częścią serii

Po miesiącach spekulacji Electronic Arts oficjalnie potwierdziło istnienie odświeżonej edycji trylogii Mass Effect. W skład Mass Effect Legendary Edition wejdą trzy pierwsze odsłony serii skupiające się na przygodach komandora Sheparda i jego walce ze Żniwiarzami w tym wszystkie opublikowane do oryginalnych gier dodatki, które pierwotnie oferowano oddzielnie. Dostaniemy więc naprawdę duży pakiet, ale to nie wszystko, bo remaster to przede wszystkim usprawniona grafika i podbite tekstury do rozdzielczości 4K Ultra HD. Dotyczy to także modelu postaci oraz ich animacji. Nie będziemy mieli do czynienia z pełnoprawnym remakem znacząco zmieniającym produkcje, ale dostosowaniem ich do współczesnych standardów. Nowa trylogia trafi na PC, PlayStation 4, Xbox One i zadziała też na PS5 oraz Xbox Series X. Więcej informacji o projekcie EA zdradzi zaraz po Nowym Roku.

Mass Effect Legendary Edition to pakiet zawierający trzy odświeżone części przygód komandora Sheparda.

To nie jedyne dobre dla fanów kosmicznej marki informacje, ponieważ deweloperzy pracują nad następną częścią, która obecnie pozostaje na dość wczesnym etapie rozwoju i ciężko o niej cokolwiek powiedzieć. Istnieje szansa, że będzie to kontynuacja historii zapoczątkowanej w wydanym trzy lata temu Mass Effect: Andromeda. Z drugiej jednak strony po przeciętnym odbiorze tytułu scenarzyści mogli pójść w zupełnie innym kierunku, aczkolwiek zawiedli by graczy czekających na kontynuację perypetii rodzeństwa Ryderów. Bez wątpienia stworzenie Mass Effect Legendary Edition było koniecznie bowiem jedynka, chociaż nadal świetna pod względem fabularnym to trafiła do sprzedaży pod koniec 2007 roku i wizualnie zdążyła się już zestarzeć, a sama mechanika także wydaje się archaiczna.

Warto wspomnieć, że Mass Effect: Andromeda został przez branżę, delikatnie mówiąc, zmiażdżony, z kolei krytyczne opinie graczy obejmowały nie tyle samą fabułę czy wykreowane postaci, lecz błędy graficzne związane m.in. z karykaturalnymi animacjami twarzy bohaterów. Pomimo iż bugi ostatecznie wyeliminowano, a obecnie Mass Effect: Andromeda wygląda dobrze, to nie udało się już odzyskać zaufania fanów. Wszystko to odbiło się na początkowej sprzedaży Andromedy, która zaraz po debiucie trafiła do mniejszej grupy odbiorców niż trzeci epizod także krytykowany za oferowane zakończenie.