Klienci banku Santander będą musieli przyzwyczaić się do nowej metody weryfikacji. Bank zamierza bowiem zrezygnować z aktualnie oferowanej biometrii głosowej, z której można korzystać na ich infolinii.
Klienci banku Santander mogą jeszcze korzystać z głosowej weryfikacji nazywanej również biometrią głosową. Bank wyjaśnia, że głos jest unikatowy dla każdej osoby, dzięki czemu, przy odpowiedniej technologii analizującej, może on zastąpić PIN. Ten rodzaj weryfikacji klienta ma jednak zniknąć. Jak podaje serwis cashless.pl bank Santander chce zrezygnować z biometrii głosowej, co miało potwierdzić biuro prasowe.
Możemy przypuszczać, że rezygnacja z biometrii głosowej jest spowodowana aktualnym zaawansowaniem sztucznej inteligencji oraz łatwym dostępem do niej. Dobrze wiemy jak AI potrafi radzić sobie z naśladowaniem głosów.
Głosową identyfikację zastąpi nowy sposób z aplikacją mobilną. Bank tłumaczy, że ciągle monitoruje sytuację na rynku i dobiera metody identyfikacji tak, aby były one zgodne z współczesnymi standardami bezpieczeństwa.
Rezygnacja z biometrii głosowe spowodowana AI?
Możemy przypuszczać, że rezygnacja z biometrii głosowej jest spowodowana aktualnym zaawansowaniem sztucznej inteligencji oraz łatwym dostępem do niej. Dobrze wiemy jak AI potrafi radzić sobie z naśladowaniem głosów. Ten sposób weryfikacji może więc być obecnie nie do końca bezpieczny. Jeśli faktycznie AI jest przyczyną rezygnacji z biometrii głosowej to plus dla Santandera za dostosowywanie swoich zabezpieczeń pod aktualne ryzyka.
Głosowa weryfikacja na infolinii Santandera była możliwa po uprzednim złożeniu przez klienta próbki głosu. Polegało to na kilkukrotnym powtórzeniu wybranego zdania podczas pierwszej rozmowy. Jeśli wszystko przebiegło pomyślnie to przy następnej rozmowie telefonicznej klient nie był proszony o kod PIN tylko o NIK oraz potwierdzenie głosowe poprzez wymówienie danej frazy.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Masz konto w Santander Banku? Zwróć uwagę na zmiany na infolinii