MediaTek ma szansę wyprzedzić Apple. Wiemy jak to brzmi, ale to prawda

MediaTek, największy konkurent Qualcommu na rynku mobilnych procesorów ARM, szykuje się do debiutu w litografii 2 nm. Firma ogłosiła, że jej najnowszy, topowy chip – prawdopodobnie Dimensity 9600 – zostanie wyprodukowany jeszcze w tym roku przez TSMC, co czyni go jednym z pierwszych układów na świecie wykonanych w tym przełomowym procesie.

MediaTek może tym samym wyprzedzić Apple, które znane jest z tego, że jako pierwsze wprowadza najnowsze technologie do swoich chipów z serii A. Tym razem jednak Apple może celowo opóźnić przesiadkę na 2 nm, a wszystko przez wysokie koszty i ryzyko związane z nowym procesem technologicznym.

 2 nm – technologia przyszłości?

TSMC obiecuje, że nowy proces N2 (2 nm) przyniesie do 15% więcej wydajności oraz 25% mniejsze zużycie energii w porównaniu z obecnie stosowanym procesem N3 (w różnych wersjach: N3, N3E, N3P). To może oznaczać prawdziwą rewolucję w wydajności i energooszczędności urządzeń mobilnych, ale rewolucja ta będzie kosztowna.

Choć MediaTek planuje wypuścić pierwsze układy próbne już we wrześniu 2025 roku, to masowa produkcja chipów 2 nm ma ruszyć dopiero w drugiej połowie 2026 roku. Mimo to firma może zdobyć tytuł pierwszego producenta z „dostępnym komercyjnie” układem 2 nm – nawet jeśli będzie to produkcja ograniczona.

Apple kalkuluje ryzyko

Apple również ma na celowniku proces 2 nm, ale jego układ A20 dla iPhone’a 18, którego produkcja powinna rozpocząć się około połowy 2026 roku, może jeszcze bazować na procesie 3 nm. Powód? Brak gotowości do masowej produkcji N2 w wymaganym przez Apple tempie. Jeśli TSMC nie przyspieszy, Apple może przesunąć 2 nm dopiero na układy A21 i rok 2027, mimo że historycznie firma ta zawsze jako pierwsza wchodziła na nowy proces litograficzny.

Wielki znak zapytania: koszt

Choć MediaTek i Apple mogą prześcigać się w terminach, to koszty produkcji w 2 nm są wciąż nieznane – a na pewno wysokie. Dla porównania: produkcja w N3 już teraz kosztuje krocie, a każda kolejna generacja to wzrost o kolejne miliony dolarów za projekt. Czy użytkownicy smartfonów są gotowi zapłacić za te innowacje?