Firma Meta miała ambitne plany budowy centrum danych zasilanego energią jądrową w Stanach Zjednoczonych, jednak plany te musiały zostać porzucone. Jak donosi Financial Times, na działce przeznaczonej pod inwestycję odkryto rzadki gatunek pszczół, co stworzyło poważne problemy regulacyjne, z którymi Meta musiałaby się zmierzyć. Według relacji, Mark Zuckerberg był gotów podpisać umowę z operatorem istniejącej elektrowni jądrowej, która miała dostarczać centrum bezemisyjną energię.
Zuckerberg poinformował pracowników, że Meta mogła stać się pierwszą firmą z AI zasilanym energią jądrową. Chociaż projekt nie doszedł do skutku, firma wciąż rozważa alternatywne rozwiązania. Meta znajduje się pod presją czasu, ponieważ jej najwięksi rywale w branży również inwestują w energię jądrową. We wrześniu Microsoft zapowiedział reaktywację elektrowni Three Mile Island, aby zasilić swoje projekty AI. Z kolei Google nawiązało współpracę z Kairos Power, by do 2030 roku zbudować w USA siedem małych reaktorów jądrowych dla swoich centrów danych. Amazon również podpisał trzy umowy na budowę modułowych reaktorów jądrowych.
Na działce przeznaczonej pod inwestycję odkryto rzadki gatunek pszczół, co stworzyło poważne problemy regulacyjne.
Financial Times nie podał, czy Meta poszukuje nowej lokalizacji dla swojego centrum danych, wolnej od problemów ekologicznych związanych z gatunkami chronionymi. Jeden z informatorów sugeruje jednak, że firma nadal bada możliwości pozyskania bezemisyjnych źródeł energii, w tym energii jądrowej, dla przyszłych centrów danych AI.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Pszczoły pokonały Marka Zuckerberga. Atomowa inwestycja wstrzymana