Meta w tarapatach. Podwójny cios finansowy za naruszenia prywatności użytkowników

To nie był dobry dzień dla Meta. Firma musi zmierzyć się z dwoma poważnymi karami finansowymi. W Australii ogłoszono ugodę w wysokości 50 milionów AUD (ok. 31,7 milionów USD) w związku ze skandalem Cambridge Analytica. Tymczasem irlandzka Komisja Ochrony Danych (IDPC) nałożyła na Meta karę 251 milionów euro za wyciek danych osobowych na Facebooku z 2018 roku.

Wyciek danych w 2018 roku – kara od IDPC

Wyciek, za który Meta została ukarana przez IDPC, dotyczył 29 milionów użytkowników Facebooka na całym świecie, w tym 3 milionów z Unii Europejskiej i Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Hakerzy wykorzystali lukę w kodzie Facebooka związaną z funkcją „View As”. Dzięki temu uzyskali dostęp do tokenów uwierzytelniających, co pozwoliło im przejąć konta użytkowników.

Atakujący zdobyli takie dane, jak: pełne imię i nazwisko, adres e-mail, numer telefonu, lokalizacja, data urodzenia, wyznanie i dane osobowe dzieci użytkowników. Komisja IDPC w związku z tym obciążyła Meta odpowiedzialnością za brak odpowiedniej ochrony danych osobowych przy projektowaniu systemów przetwarzania, przetwarzanie danych osobowych w sposób wykraczający poza konieczność i niedostateczne informowanie o wycieku danych.

Meta w tarapatach: podwójny cios finansowy za naruszenia prywatności użytkowników

Wicekomisarz IDPC, Graham Doyle, podkreślił: „Ta sprawa pokazuje, jak brak wbudowanych wymogów ochrony danych w proces projektowania i rozwoju systemów może narażać jednostki na poważne ryzyko, w tym naruszenie ich podstawowych praw i wolności”. Meta odpowiedziała na decyzję, zaznaczając, że incydent miał miejsce w 2018 roku, a firma podjęła natychmiastowe działania naprawcze. „Proaktywnie poinformowaliśmy osoby dotknięte wyciekiem oraz irlandzką Komisję Ochrony Danych” – przekazał rzecznik Meta.

Ugoda w Australii za skandal Cambridge Analytica

W Australii Meta zgodziła się na ugodę w wysokości 50 milionów AUD, która dotyczy skandalu Cambridge Analytica. Afera ujrzała światło dzienne w 2018 roku, kiedy demaskator ujawnił, że firma ta wykorzystała dane milionów użytkowników Facebooka do manipulacji wyborcami w USA podczas kampanii prezydenckiej Donalda Trumpa w 2016 roku oraz kampanii Pro-Brexit.

Facebook wiedział o działaniach Cambridge Analytica już w 2015 roku, jednak nie podjął odpowiednich kroków, aby zapobiec nadużyciom. Meta zgodziła się na wypłatę odszkodowań dla 311 127 osób, które spełniają określone kryteria, czyli miały konto na Facebooku między listopadem a grudniem 2015 roku, przebywały w Australii przez co najmniej 30 dni w tym okresie oraz zainstalowały aplikację „This is Your Digital Life” lub miały znajomego, który to zrobił.

Skandal Cambridge Analytica i wycieki danych z Facebooka to kolejne przykłady problemów Meta z ochroną danych użytkowników. Firma już wcześniej zgodziła się na wypłatę 725 milionów USD odszkodowania użytkownikom w USA. Wysokie grzywny nałożone przez IDPC i ugody w Australii to wyraźny sygnał, że organy regulacyjne na całym świecie coraz mocniej egzekwują przepisy dotyczące ochrony prywatności.