Metacritic zmienia reguły. Gracze nie mogą oceniać gier w dniu premiery

Najwyraźniej Metacritic nie przypadło do gustu bombardowanie negatywnymi recenzjami niektórych gier zaraz po ich premierze dlatego też serwis zmienił zasady dotyczące wystawiania opinii. Otóż użytkownicy nie mogą oceniać danej produkcji przez 36 godzin od jej debiutu, tym samym ma to zachęcić graczy do głębszego zapoznania się z danym tytułem. Po przejściu do opcji recenzji nowej gry przywita nas komunikat zachęcający do poświęcenia jej więcej czasu, a także licznik odmierzający czas do możliwości wrzucenia oceny. Wprowadzona reguła objęła na start dwa projekty w postaci Ghosts of Tsushima i Paper Mario: The Origami King, a użytkownicy musieli poczekać w tym przypadku do 18 lipca. Ciężko ocenić czy wpłynie to pozytywnie na cały system, ale dobrze, że administracja strony chce walczyć z pewnego rodzaju nadużyciami. Niestety zalewanie konkretnej produkcji negatywnymi opiniami to całkiem popularne działanie niekiedy mające na celu niekoniecznie wytknięcie prawdziwych błędów gry, lecz uderzenie w deweloperów.

Metacritic zmienił zasady odnośnie wystawiania ocen nowym grom w efekcie będzie można to zrobić po upływie 36 godzin od dnia ich debiutu.

Idealnym tego przykładem był The Last of Us: Part II, którego początkowo zalano negatywnymi recenzjami, a powodem były wypowiedzi twórców w tym zaproponowane przez nich wątki, z którymi część społeczności wyraźnie się nie zgadza. Sam problem dotyczy nie tylko Metacritic, ale również innych platform np. Steam, na których gry bywają zalewane falą hejtu. Valve postanowiło zacząć działać na poważnie już w ubiegłym roku przy okazji pojawienia się Metro Exodus, który wówczas trafił na czasową wyłączność do Epic Games Store i gracze oczywiście odebrali to jak najbardziej negatywnie wystawiając masowo niskie oceny dostępnym na Steam wcześniejszym epizodom serii. Amerykański gigant już kilka lat temu próbował wprowadzić stosowne rozwiązania ograniczające dostępność tego rodzaju recenzji na Steam, ale prawdę powiedziawszy nie do końca odniosły one zamierzony efekt. W efekcie przygotowano specjalne narzędzie, którego zadaniem jest zajmowanie się nieprzychylnymi opiniami, a w konsekwencji wykrycie tzw. nietypowej, nic niewnoszącej do tematu danej gry aktywności w recenzji.

Należy zdecydowanie przyklasnąć decyzji Valve czy Metacritic, którzy chcą walczyć z recenzjami niekiedy niemającymi nic wspólnego ze stanem faktycznym gry, z kolei za jej powstania odpowiada szereg innych pobudek. System recenzowania w tym oceniania dostępnych na Steam gier dla wielu jest kluczowym czynnikiem przy podejmowaniu decyzji o kupnie wypatrzonego tytułu. Niestety całość do swoich często dziwnych celów postanowiły wykorzystać pewne grupy pragnące zaburzyć rzeczywisty obraz.