Metro Exodus oraz Far Cry New Dawn to najnowsze gry, które zostały zabezpieczone popularnym antypirackim oprogramowaniem Denuvo. W obu przypadkach twórcy, czyli odpowiednio 4A Games i Ubisoft, postanowili sięgnąć po najnowszą wersję tego DRM, czyli Denuvo 5.6 (Ace Combat 7 i Resident Evil 2 korzystały z poprzedniej wersji), ale okazało się to niewystarczające, by powstrzymać hakerów przed złamaniem tych zabezpieczeń w zaledwie pięć dni od premiery gier (choć warto wspomnieć, że Far Cry New Dawn wciąż się opiera, ale zapewne nie potrwa to już zbyt długo), co na pewno nie jest satysfakcjonujące z punktu widzenia wydawców, liczących na to, że oprogramowanie pozwoli im trzymać ich produkcję z dala od piratów przez dłuższy czas (kluczowy dla sprzedaży jest pierwszy miesiąc, a najważniejsze wydają się być dwa pierwsze tygodnie). Twórcy Denuvo podkreślają jednak, że ich antypirackie rozwiązanie zabezpieczać ma przede wszystkim sprzedaż w pierwszych dnia sprzedaży i nie da się ukryć, że ten cel udaje się zrealizować, ponieważ dotychczas hakerom nie dało się jeszcze złamać tego DRM pierwszego dnia.
Denuvo 5.6 okazało się to niewystarczające, by powstrzymać hakerów przed złamaniem tych zabezpieczeń, co zajęło im zaledwie pięć dni.
Zdecydowana większość gier korzystających w ostatnim czasie z Denuvo zostaje złamana w czasie poniżej tygodnia od swojej premiery i od dłuższego czasu sytuacja ta nie poprawia się na korzyść. Wiele osób stawia więc pytanie, czy jest w ogóle sens utrzymywać zespół inżynierów pracujących nad tego typu produktem, który ewidentnie nie robi żadnych postępów od dłuższego okresu. Nie tylko Denuvo ma jednak podobne problemy i nie radzi sobie z ochroną praw autorskich, ponieważ podobny los jak Metro Exodus spotkał właśnie Crackdown 3, czyli najnowszą produkcję Microsoftu, chronioną przez jego autorskie zabezpieczenia UWP. Widać więc, że obecnie w walce piraci kontra wydawcy to ci pierwsi są górą, a ci drudzy muszą najwyraźniej pójść nową drogą i zdecydować się na zupełnie nowe rozwiązania.
Warto także przypomnieć, że z Denuvo związane są nieodłączone kontrowersje i jak już kilkukrotnie udowodniono, oprogramowanie to potrafi mieć niekorzystny wpływ na wydajność gier i ich czas wczytywania, choć nie tak duży, jak niektórzy wieszczyli na samym początku. Niemniej jednak dobrą praktyką, stosowną przez niektórych wydawców (niestety nielicznych), jest usuwanie tego zabezpieczania z gier, które już zostały złamane, co jest oczywiście gestem w stronę graczy. Trzeba bowiem pamiętać, że wszystkie cracki Denuvo nie usuwają tego DRM, a jedynie pozwalają na jego obejście. Tym samym gracze nie mogą skorzystać ze pirackiej wersji, by zmierzyć jak duży wpływ Denuvo ma na konkretny tytuł. Ciekawe także, jak gracze zareagują na „darmową” wersję Metro Exodus, ponieważ duża ich część była bardzo niezadowolenia z tego jak wydawca Deep Silver w ostatniej chwili usunął grę ze Steam, by oferować ją na PC tylko w sklepie Epic Store. My oczywiście nie popieramy piractwa i jeśli jesteście zainteresowani danym tytułem, to przekonujemy, by wspierać twórców i ich ciężką pracę, kupując gry z legalnych źródeł.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Metro Exodus spiracone - Denuvo 5.6 złamane w ekspresowym tempie