Microsoft chce za wszelką cenę przenieść ludzi na Windows 11. Mają nowe narzędzie

Zegar tyka, a oficjalny koniec wsparcia Windows 10 jest już coraz bliżej. Nastąpi on dokładnie 14 października 2025 roku. W związku z tym Microsoft robi co może, aby przekonać użytkowników do przesiadki na Windowsa 11 i pomóc im w tym. Przygotowali nawet specjalne narzędzie.

W testowej wersji Windows 10 (KB5061087) zauważono nową funkcję dostępną w ramach Windows Backup. Pojawiła się tam opcja, która pozwala przenieść dane na nowy komputer. Póki co funkcja ta jest jeszcze ukryta i niedostępna w oficjalnym wydaniu Windowsa 10. To jednak zapewne kwestia tylko kilku dni.

Póki co funkcja ta jest jeszcze ukryta i niedostępna w oficjalnym wydaniu Windowsa 10.

 

Jak to działa?

Nowa opcja w Windows Backup opiera się na połączeniu dwóch komputerów - nowego i starego. Na nowej maszynie należy wpisać nazwę starego urządzenia. Następnie na urządzeniu, z którego się przenosimy trzeba wpisać jednorazowy kod. Komputery łączą się ze sobą poprzez sieć lokalną, tak więc oba muszą być w tej samej sieci.

Kiedy oba urządzenia poprawnie się wykryją to zostaną sparowane, a narzędzie będzie mogło rozpocząć proces przenoszenia ustawień oraz plików. Co ważne użytkownik sam będzie mógł zdecydować co zostanie przesłane na nowy komputer.

Koniec wsparcia Windowsa 10 może poskutkować drastycznym wzrostem liczby użytkowników Windowsa 11 w okolicach października. Zobaczymy jak wiele osób mimo wszystko zostanie z dziesiątką.