Microsoft: Chiny wykorzystują sztuczną inteligencję, aby wpłynąć na wybory w USA

Chińska grupa sponsorowana przez państwo wykorzystuje konta w mediach społecznościowych, łącznie z fałszywymi treściami generowanymi przez sztuczną inteligencję, w celu wprowadzenia Amerykanów w błąd.

W czwartek firma Microsoft opublikowała raport na temat grupy o nazwie „Storm-1376”, którą już zauważono przy użyciu fałszywych kont w mediach społecznościowych i treści generowanych przez sztuczną inteligencję w celu siania podziałów w USA i na Tajwanie. Obejmuje to wykorzystywanie filmów, memów i klipów audio generowanych przez sztuczną inteligencję do wprowadzania opinii publicznej w błąd. Grupa korzystała także z mediów społecznościowych, aby „zadawać kontrowersyjne pytania dotyczące kwestii wewnętrznych w USA”, takich jak imigracja, polityka wojskowa prezydenta Bidena oraz pakiety finansowe Kongresu dla Ukrainy i Izraela. "Może to mieć na celu zebranie danych wywiadowczych i precyzyjne określenie kluczowych danych demograficznych przed wyborami prezydenckimi w USA" - stwierdziła firma w powiązanym wpisie na blogu.

Microsoft podejrzewa, że tajemnicza grupa powiązana z chińskim rządem będzie próbowała wpłynąć na wybory w USA, wykorzystując treści generowane przez sztuczną inteligencję.

Microsoft dodaje, że w ostatnich miesiącach Chiny wydają się zwiększać wykorzystanie treści generowanych przez sztuczną inteligencję, aby wpłynąć na opinię publiczną. Na przykład Storm-1376 szerzył dezinformację i teorie spiskowe na temat wykolejenia pociągu, które miało miejsce w Kentucky w listopadzie ubiegłego roku. "Storm-1376 nawoływał odbiorców do rozważenia, czy rząd USA mógł spowodować wykolejenie i 'celowo coś ukrywa'" - powiedział Microsoft. "Niektóre wiadomości porównują nawet wykolejenie do teorii tuszowania wydarzeń z 11 września i Pearl Harbor". Inna kampania tej grupy wykorzystywała pożary na Maui w sierpniu zeszłego roku do twierdzenia, że za katastrofą stoi amerykański test broni.

Storm-1376 rozpowszechniał także dezinformację przed ostatnimi wyborami prezydenckimi na Tajwanie; wykorzystali oni wygenerowane przez sztuczną inteligencję wizerunki prezenterów wiadomości, a także sfałszowali nagranie audio właściciela Foxconn i kandydata w wyborach Terry'ego Gou popierającego innego kandydata. Microsoft wierdzi jednak, że "Niewiele jest dowodów na to, że te wysiłki odniosły sukces w kształtowaniu opinii."