Microsoft Edge. Funkcja Sleeping Tabs „zamrozi” nieaktywne karty

Przeglądarki internetowe pobierają niemałe zasoby z pamięci, a do rekordzistów zalicza się Google Chrome. Zrobić coś w tej kwestii postanowił Microsoft Edge za sprawą nowej funkcji Sleeping Tabs, która „zamrozi” nieużywane karty co ma oczywiście przełożyć się na mniejsze wykorzystanie pamięci operacyjnej. Samo uśpienie nastąpi przy braku dłuższej aktywności kart, z kolei po nałożeniu blokady wystarczy tylko przejść do danej karty, by ją ponownie uaktywnić. Oczywiście jest to dobre rozwiązanie szczególnie dla użytkowników, którzy mają w jednej chwili otwartych nawet kilkanaście kart. Należy podkreślić, że jeśli odtwarzamy dźwięk lub materiał wideo wówczas karta nie będzie przez Microsoft Edge blokowana. Producent udostępni też możliwość ustawienia limitu czasowego, po którym nastąpi uśpienie i w tym przypadku wynosi on: 15 minut, 30 minut, 1 godzina, 2 godziny, 3 godziny oraz 6 godzin.

Microsoft Edge w ramach funkcji Sleeping Tabs „zamrozi” nieużywane karty dzięki czemu zmniejszy się zużycie pamięci.

Funkcja ta z pewnością przyda się nie tylko osobom aktywnie korzystającym z przeglądarki, ale również mających mniej wydajny komputer lub laptopy ze słabszą baterią. Sleeping Tabs zostanie wprowadzone do publicznej wersji przeglądarki Microsoftu jeszcze w tym roku. Warto wspomnieć, że jakiś czas temu Microsoft Edge na Androida przeszedł na wersję 64-bitową. Oczywiście jest to zmiana jak najbardziej na plus, bowiem pozwala wykorzystać potencjał procesorów wspierających rozwiązanie 64-bitowe, a ponadto jak pokazały wyniki w programie Octane 2.0 wydanie 64-bitowe może pochwalić się większą wydajnością (uzyskało ono o 2 tysiące punktów więcej od wersji 32-bitowej).

Ostatnio do kanału Dev trafiła kompilacja 87.0.637.0Z przeglądarki twórców Windowsa poprawiającą m.in. stabilność czy usuwającą różne błędy m.in. związany z zawieszaniem oraz synchronizacją. Wyeliminowano problem z ustawieniami ciasteczek. Zgodnie ze statystykami NetMarketShare przeglądarka Microsoft Edge zajmuje drugie miejsce, jeżeli chodzi o rynkowe udziały, które wyniosły w sierpniu 8,52 procent, aczkolwiek jest to i tak ogromna przepaść względem liderującego Google Chrome mającego 70,89 procent udziałów. Trzecia lokata przypadła Firefoxowi - 7,11 procent udziałów zaś tuż za nim znalazł się Internet Explorer - 3,79 procent.