Masz Chrome? Zmienisz na Edge. Dzięki tej funkcji

Microsoft Edge nie jest najpopularniejszą przeglądarką internetową na świecie niezależnie od platformy. Aplikacja na Androida otrzymała jednak funkcję, która może zagrozić dominacji Google Chrome.

Najnowsza aktualizacja (v134.0.3124.57) wprowadza do przeglądarki oficjalny sklep z rozszerzeniami. Oznacza to, że użytkownicy mogą teraz instalować dodatkowe funkcje bezpośrednio w mobilnej wersji Edge, co do tej pory było domeną głównie przeglądarek desktopowych.

Nowy sklep z rozszerzeniami na Androidzie

Nowa funkcja jest dostępna w wersji stabilnej i umożliwia instalowanie 22 rozszerzeń, w tym popularnych narzędzi takich jak:

• Tampermonkey – pozwalający na modyfikowanie działania stron internetowych
• Dark Reader – wymuszający tryb ciemny na każdej witrynie
• Browsec VPN – umożliwiający anonimowe przeglądanie internetu
• Bitwarden Password Manager – menedżer haseł do bezpiecznego logowania
• Keepa-Amazon Price Tracker – narzędzie do śledzenia cen produktów na Amazonie

Choć sklep z rozszerzeniami jest oznaczony jako wersja beta, Microsoft sugeruje, że będzie on rozwijany, a liczba dostępnych dodatków stopniowo wzrośnie. To może być znacząca przewaga nad Google Chrome, które na Androidzie nadal nie obsługuje natywnie rozszerzeń.

Microsoft od dłuższego czasu intensywnie rozwija Edge, starając się przyciągnąć użytkowników Chrome. Przeglądarka oparta na silniku Chromium zyskała już wiele unikalnych funkcji, takich jak wbudowany VPN, tryb wydajności, zaawansowane zabezpieczenia prywatności oraz teraz – obsługę rozszerzeń.

Dzięki tym zmianom Edge staje się coraz bardziej atrakcyjną alternatywą dla użytkowników poszukujących bardziej elastycznej przeglądarki mobilnej. Jeśli Microsoft będzie kontynuował rozwój swojego sklepu z rozszerzeniami, Edge może w przyszłości przyciągnąć wielu użytkowników, którzy do tej pory byli związani z Chrome.