Zespół DirectX z Microsoftu ogłosił nową funkcję, która może odmienić komfort grania na PC. Advanced Shader Delivery (ASD) to rozwiązanie, przygotowane we współpracy z Xbox i AMD, które ma wyeliminować jedno z największych utrapień graczy, czyli mikroprzycięcia wywołane kompilacją shaderów.
Pierwszym sprzętem, który otrzyma tę technologię, będą przenośne konsole ROG Xbox Ally oraz ROG Xbox Ally X, których premiera zaplanowana jest na 16 października. Wkrótce potem funkcja trafi także na tradycyjne komputery PC.
Pierwszym sprzętem, który otrzyma tę technologię, będą przenośne konsole ROG Xbox Ally oraz ROG Xbox Ally X.
Jak działa Advanced Shader Delivery?
Shader stuttering to problem, który od lat irytuje graczy, zwłaszcza przy premierach dużych tytułów. Do tej pory kompilacja shaderów odbywała się lokalnie na komputerze gracza, co prowadziło do spadków płynności, długich czasów ładowania i niepotrzebnego zużycia energii. Nowa metoda opiera się na dwóch kluczowych elementach:
-
State Object Database (SODB) – zunifikowany format gromadzenia danych shaderów z gry,
-
Precompiled Shader Database (PSDB) – baza gotowych, skompilowanych shaderów przechowywana w chmurze.
Dzięki temu proces kompilacji shaderów odbywa się przed pobraniem gry, a odpowiednie pliki trafiają do pamięci podręcznej Windows. Efekt? Przede wszystkim szybsze uruchamianie gier, brak nagłych przycięć podczas rozgrywki i mniejsze zużycie baterii w urządzeniach przenośnych. Microsoft podał przykład gry Avowed od Obsidian Entertainment, w której czas uruchamiania skrócono nawet o 85%.

Na razie tylko przez Xbox App
Na początku ASD będzie działać wyłącznie w grach pobieranych przez Xbox PC App. Oznacza to, że tytuły kupowane na Steamie, Epic Games Store, GOG czy Ubisoft Connect nie będą jeszcze wspierały tej technologii. Jednak gigant z Redmond zapowiedział, że w przyszłym miesiącu udostępni twórcom gier nowe AgilitySDK, które ma ułatwić wdrażanie funkcji także w innych platformach i nawet w już istniejących produkcjach.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Microsoft kończy z największym problemem graczy PC. Można odetchnąć