Microsoft handlował z firmami i osobami objętymi sankcjami. USA ukarały giganta

Microsoft handlował z firmami i osobami objętymi sankcjami. USA ukarały giganta

Microsoft tak jak wiele innych korporacji technologicznych wycofał się z rosyjskiego rynku po inwazji Rosji na Ukrainę. Kilka miesięcy temu pojawiła się informacja jakoby producent wznowił wsparcie dla tamtejszych konsumentów. Ostatnio gigant z Redmond został ukarany za handel z Federacją Rosyjską oraz innymi krajami będącymi na liście sankcyjnej.

Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych twierdzi, iż Microsoft między rokiem 2012 a 2019 sprzedawał oprogramowanie przedsiębiorstwom i ludziom nie tylko z Rosji, ale również z Kuby, Syrii oraz Iranu, umieszczonych na czarnej liście handlowej uniemożliwiającej prowadzenie takich relacji biznesowych. Chodziło także o ludzi mieszkających na Krymie. W związku z tym USA nałożyły na producenta Windowsa i Xboxa karę finansową w wysokości ponad 3 milionów USD.

Microsoft handlował z podmiotami i osobami objętymi sankcjami z Rosji, Iranu, Kuby oraz Syrii. USA ukarały firmę grzywną.

Władimir Putin

Microsoft handlował z Rosją, Kubą, Iranem i Syrią, więc zapłaci karę

Microsoft zgodził się zapłacić karę finansową w wysokości około 2,98 mln dolarów na rzecz Biura Kontroli Aktywów Zagranicznych oraz 347 631 USD na rzecz Departamentu Handlu. Korporacja i jej oddziały w Rosji oraz Irlandii nie sprawdzały dokładnie do kogo docelowo trafia oprogramowanie, ponieważ sprzedaż prowadziły bezpośrednio z podmiotami, z którymi mogły to legalnie robić. Jak się jednak okazuje, przedsiębiorstwa te następnie sprzedawały produkty Microsoftu osobom lub firmom, na które nałożono ograniczenia.

„W niektórych programach licencjonowania zbiorowego obejmujących sprzedaż przez pośredników Microsoft nie otrzymał ani w inny sposób nie uzyskał pełnych, ani dokładnych informacji na temat ostatecznych klientów końcowych swoich produktów” - głosi dokument. Departament Skarbu twierdzi, że to tylko jeden ze sposobów ominięcia sankcji przez Federację Rosyjską.

Pracownicy rosyjskiego oddziału Microsoftu celowo pomagali omijać sankcje handlowe

Sam producent z Redmond nie działał celowo na rzecz żadnego z tych krajów, wyjątkiem pozostają poszczególni pracownicy rosyjskiego oddziału specjalnie łamiący procedury, żeby wesprzeć swój kraj w obchodzeniu sankcji handlowych. W opublikowanej dokumentacji Departament Skarbu USA jako przykład podał rosyjskie przedsiębiorstwo zajmujące się infrastrukturą naftową oraz gazową, którą Microsoft prześwietlił i odmówił sprzedaży produktów. Mimo tego firma i tak kupiła, co chciała, dzięki pomocy przedstawicieli Microsoft Russia, którzy pod pseudonimem przeprowadzili transakcję. Ostatecznie zostali zwolnieni.

Amerykanie uważają, że Microsoft miał luki w swoich procedurach sprawdzania klientów, które jak widzimy były z powodzeniem wykorzystywane nie tylko przez Rosjan. Z drugiej strony to Microsoft odkrył naruszenia, przeprowadził śledztwo, a następnie sam zgłosił je rządowi. Korporacja dokonała ponadto „znaczących” zmian w celu wzmocnienia swoich zasad i środków egzekwowania prawa.

„Microsoft bardzo poważnie traktuje kontrolę eksportu oraz przestrzeganie sankcji, dlatego po dowiedzeniu się o niepowodzeniach kontroli i wykroczeniach kilku pracowników dobrowolnie ujawniliśmy je odpowiednim organom. W pełni współpracowaliśmy z władzami i jesteśmy zadowoleni z ugody” – powiedział David Cuddy, rzecznik firmy. Grzywna nie uszczupli znacząco budżetu giganta z Redmond generującego ze sprzedaży tych produktów około 12 mln USD.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Microsoft handlował z firmami i osobami objętymi sankcjami. USA ukarały giganta

 0