Microsoft już testuje mocno wyczekiwaną zmianę dla Xboxów. Gracze będą zadowoleni

Nie da się ukryć, że jedną z największych niedogodności xboxowych graczy jest fakt, że muszą oni płacić za rozgrywkę w sieci, nawet w przypadku darmowych tytułów. To jednak już wkrótce się zmieni. Na początku roku Microsoft obiecał bowiem, że już niedługo sprawi, iż gry free-to-play, takie jak Fortnite czy Apex Legends, nie będą wymagały opłaconego abonamentu Xbox Live Gold do rozgrywki online. Firma rozpoczęła już teraz testowanie aktualizacji pulpitu nawigacyjnego, która umożliwia tę mocną wyczekiwaną zmianę. Co więcej, aktualizacja sprawia, że ​​czat grupowy jest również dostępny dla subskrybentów spoza Gold, co uznać trzeba za miłe zaskoczenie.

Firma rozpoczęła już teraz testowanie aktualizacji pulpitu nawigacyjnego, która umożliwia tę mocną wyczekiwaną zmianę.

Jak wspomniano w poście na blogu Microsoftu, w tej chwili trzeba być jednak być testerem Xbox Insider w ramach Preview Alpha, by cieszyć się darmowym multiplayerem w grach free-to-play. Nie wiemy jeszcze, kiedy ten update zostanie udostępniony szerszemu gronu użytkowników, ale wydaje się, że nie będziemy musieli już zbyt długo na to czekać. Biorąc zaś pod uwagę ogromną popularność takich darmowych tytułów jak Call of Duty Warzone: Fortnite czy Apex Legends, zapewne wielu graczy ucieszy się z braku konieczności opłacania abonamentu Xbox Live Gold, szczególnie jeśli są to tytuły, w których spędzają najwięcej czasu. 

Warto przypomnieć, jak w ogóle doszło do tej sytuacji. Decyzja Microsoftu o usunięciu wymogu płatności za gry wieloosobowe free-to-play zapadła, gdy pod koniec stycznia gigant z Redmond zapowiedział podwyżkę cen Xbox Live Gold. Zapowiedź ta spotkała się z ostrym odzewem graczy, którzy głośno wyrażali swoje niezadowolenie z tej zapowiedzi (planowana podwyżka była naprawdę duża, gdyż ceny miejscami wzrastały dwukrotnie). Warto przy okazji dodać, że zarówno Sony, jak i Nintendo, nie wymagają żadnych subskrypcji usług do grania w gry free-to-play online. Tym samym Microsoft w końcu zdecydował się pójść tą samą, jedyną słuszną drogą.