Microsoft potwierdza, że problemy z dostępnością nowych Xboxów potrwają do wiosny

Jesteśmy już tydzień po premierze nowej generacji Xboxów od Microsoftu i jeśli przeglądaliście ostatnio oferty sklepów, to zapewne zauważyliście, że zakupienie od ręki Xboxa Series X i Xboxa Series S nie jest już takie proste, gdyż w wielu sklepach czas oczekiwania na konsole jest wydłużony lub w ogóle nie można ich zamówić. W wielu innych krajach na Zachodzie oraz w USA sytuacja wygląda jeszcze gorzej, bo tam praktycznie całkowicie wymiotło nowe Xboxy. Oczywiście sytuacja nie jest tak fatalna jak z PlayStation 5, które wyprzedało się całkowicie w przedsprzedaży i co gorsza w tym roku możemy nie otrzymać już sprzętu (spodziewane są co jedynie bardzo małe dostawy), niemniej jednak sytuacja w przypadku produktów giganta z Redmond również nie wygląda różowo. 

Zakupienie od ręki Xboxa Series X i Xboxa Series S nie jest już takie proste, gdyż w wielu sklepach czas oczekiwania na konsole jest wydłużony lub w ogóle nie można ich zamówić.

Zdaniem Microsoftu, trend ten może potrwać jeszcze przez dłuższy czas. Tim Stuart, czyli dyrektor finansowy Xboxa, przyznaje, że znalezienie Xboxa Series X i Xboxa Series S w sklepach może być praktycznie niemożliwe, a sytuacja nie poprawi się zbyt szybko. „Myślę, że będziemy odnotowywać niedobór dostaw w kwartale poświątecznym, czyli w trzecim kwartale finansowym Microsoft lub pierwszym kalendarzowym” - stwierdził Stuart w trakcie Jefferies Interactive Entertainment Virtual Conference. Co jeszcze bardziej pogarsza sytuację, to fakt, że konsole, które nie sprzedały się w przedsprzedaży, zostały szybko wykupione przez spekulantów korzystających z botów, by później odsprzedać je po zawyżonych cenach w gorącym okresie przedświątecznym.    

W serwisie eBay znaleźć można już mnóstwo tego typu ofert, gdzie nowe Xboxy sprzedawane są po dwukrotnie, a czasem nawet trzykrotnie wyższych cenach niż te sugerowane. Zdajemy sobie sprawę, że czasem kusi, by kupić nowy sprzęt nawet w wyższej cenie, ale stanowczo to odradzamy, by nie zachęcać spekulantów do tego typu praktyk w przyszłości. Dotyczy to oczywiście również PS5 czy nowych grafik NVIDII (zdaje się, że w przypadku nowych Radeonów sytuacja wyglądać będzie podobnie). Tymczasem lepiej może przeczekać ten okres, tym bardziej, że na chwilę obecną i tak ze świecą szukać prawdziwie nextgenowych gier, w szczególności na Xboxie.