Microsoft usuwa PowerShell 2.0. Antyk leci na cyfrowe złomowisko

Microsoft usuwa PowerShell 2.0. Antyk leci na cyfrowe złomowisko

To koniec PowerShell 2.0 w Windows 11. Tym razem na dobre. Microsoft zamierza pozbyć się tej wersji narzędzia wraz z jedną z przyszłych aktualizacji. Nie będzie ono już zatem opcjonalną funkcją.

PowerShell 2.0. to jedno z tych narzędzi, z których raczej żaden użytkownik nowoczesnego sprzętu nie chce korzystać. Jego premiera miała miejsce jeszcze w 2009 roku, czyli wtedy, gdy debiutował Windows 7. PowerShell w wersji 2.0 był obecny przez latach, aż do jego wycofania w Windows 10. Od tego czasu można było go odinstalować jako opcjonalną funkcję systemu.

PowerShell 2.0 jest znacznie mniej użyteczny z uwagi na brak wsparcia dla nowoczesnych API .NET czy brak kompatybilności z większością współczesnych skryptów

Microsoft najwyraźniej zdecydował, że czas najwyższy pójść o krok dalej i kompletnie pozbyć się przestarzałego narzędzia z Windows 11. Zrobi to jedna z kolejnych wersji systemu. Już teraz członkowie programu Windows Insider korzystający z zapoznawczych wersji systemu nie znajdą PowerShell 2.0 jako opcjonalnej funkcji.

Nie wiemy czy podobny krok zostanie wykonany również w przypadku Windows 10. Za nieco ponad 3 miesiące Microsoft zakończy jego wspieranie. Może być więc tak, że na pożegnanie wydadzą jeszcze wersję, która pozbywa się starego narzędzia.

Używanie PowerShell 2.0 jest już nawet niebezpieczne

Korzystanie z PowerShell 2.0 nie jest w tych czasach nawet bezpieczne. Nie posiada on bowiem nowoczesnych zabezpieczeń. Poza tym jest znacznie mniej użyteczny z uwagi na brak wsparcia dla nowoczesnych API .NET czy brak kompatybilności z większością współczesnych skryptów.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Microsoft usuwa PowerShell 2.0. Antyk leci na cyfrowe złomowisko

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł