Microsoft przyznaje się do problemów z Windows 11. Błędy w kluczowych funkcjach systemu

Windows 11 nie jest wolny od wad, można powiedzieć, że ma ich niemało, co zresztą wreszcie poniekąd przyznał sam Microsoft. Producent odniósł się do kłopotów trapiących ostatnio system.

Microsoft nie ma dobrej passy, jakiś czas temu doszło do poważnej awarii Microsoft 365, a przy okazji pojawiły się kolejne kłopoty z działaniem Windowsa 11. Firma przyznała, że problemy obejmują prawie wszystkie podstawowe funkcje systemu. Kłopoty z Windowsem 11 zaczęły występować po wydaniu aktualizacji KB5062553 z sierpnia. Jednak gigant z Redmond dopiero teraz posypał głowę popiołem i w oświadczeniu przyznał się do tego w komunikacie.

Wiele podstawowych funkcji Windowsa 11 nie działa poprawnie

Bugi występują m.in. w StartMenuExperienceHost, Search, SystemSettings, Taskbar czy Explorer, a także związane są z logowaniem użytkowników oraz instalacjami systemów na wirtualnych desktopach. Microsoft wyjaśnia, iż błędy związane są z komponentem XAML i aktualizacjami pakietów, a także wpływają na ustawienia systemowe, które mogą przestać działać lub wyświetlać błędy na ekranie. Firma pracuje nad rozwiązaniem, ale na razie użytkownicy mogą skorzystać z dwóch metod obejścia tych problemów.

Microsoft przyznał, że wiele podstawowych funkcji Windowsa 11 nie działa poprawnie. Firma pracuje nad rozwiązaniem tego problemu.

Pierwszą z nich jest ponowne uruchomienie usługi Shell Infrastructure host (SIHost.exe), co pomoże przywrócić brakujące pakiety Immersive Shell. Można to zrobić za pomocą komendy w PowerShell. Drugą opcją jest zastosowanie skryptu PowerShell, który zapobiega wcześniejszemu uruchomieniu Explorera, dopóki nie zostaną w pełni zainstalowane wymagane pakiety.

Microsoft zapewnia, że trwają prace nad pełnym rozwiązaniem problemu, a dla tych, którzy napotkali błędy, dostarcza stosowne obejścia w formie skryptów i poleceń. Choć problem dotyczy głównie wersji Windows 11 24H2, to wszystkie wskazówki są dostępne w oficjalnym artykule pomocy, który można znaleźć na stronie wsparcia Microsoftu (KB5072911).

Microsoft przyznaje się do błędu, szok

Chociaż błędy trapiące Windowsa 11 nie są niczym nowym, można wręcz powiedzieć, że to smutny standard tej odsłony systemu, to jednak Microsoft rzadko kiedy przyznaje się, iż jego oprogramowanie ma wady i nie działa tak jak powinno. To istotna zmiana i oby nie była wyjątkiem od reguły, tylko na stałe weszła do jego polityki.

Wiele aktualizacji naprawia jedną rzecz, lecz przy okazji psuje kolejną i tak koło się zamyka i to jest największy problem, z którym Microsoft powinien coś w końcu zrobić.

Aktualizacja Windowsa 11 może obniżać wydajność w niektórych grach

Tymczasem Microsoft kontynuuje tradycję i udostępnia następną wadliwą aktualizację. Jak się okazało po instalacji patcha KB5066835 z października 2025 r. mogą wystąpić spadki wydajności w niektórych grach.

Z pomocą ruszyła NVIDIA, która wydała sterownik graficzny GeForce Hotfix w wersji 581.94 oparty na naszym najnowszym sterowniku Game Ready Driver 581.80. Pierwsze testy hotfixa dają nadzieję, iż bug zdołano wyeliminować.