Microsoft tłumaczy problemy z instalacją poprawek w Windows 7

Pomimo iż Windows 7 jest dość leciwym systemem, przez co interesuje się nim coraz mniej osób, to jednak baza użytkowników korzystających z tej wersji okienek wciąż pozostaje spora. Właśnie dla nich Microsoft nadal wypuszcza regularne aktualizacje, niestety zarówno miesiąc temu, jak i teraz, większość właścicieli siódemki nie mogła zainstalować paczek do końca, a to z powodu błędu kryjącego się pod nazwą 0x8000FFFF. Początkowo Microsoft bagatelizował problem, zalecając jako rozwiązanie pobranie poprawek z 2016 roku. Teraz gigant z Redmond postanowił odnieść się do całej sytuacji, cofając się w czasie dokładnie do października 2016 roku, kiedy to opublikowano KB3177467, inaczej zwany Servicing Stack Update. Co ciekawe, paczka nie obejmowała poprawek bezpieczeństwa, dlatego też użytkownicy nie musieli jej obowiązkowo instalować.

Skutecznym rozwiązaniem problemu z poprawną instalacją najnowszych aktualizacji w Windows 7 okazuje się... pobranie łatki sprzed dwóch lat.

Chociaż tak jak wspomnieliśmy Servicing Stack Update teoretycznie nie jest wymagany, to okazuje się niezbędny do dalszego bezproblemowego aktualizowania Windowsa 7. Mówiąc krótko, był opcjonalny, więc o nim zapomniano, a że Microsoft testuje poprawki tylko na wersjach z wszelkimi możliwymi aktualizacjami, łącznie z nieszczęsną KB3177467, to błąd został wyłapany dopiero po masowych zgłoszeniach innych posiadaczy siódemki. Amerykanie postanowili pójść właścicielom tego OS na rękę i wrzucić KB3177467 do Windows Update raz jeszcze, ale teraz wraz z najnowszymi poprawkami, co wyeliminuje błąd raz na zawsze.

Problemy z aktualizacjami w Windows 7 tylko potwierdzają, że system ten ma już dla Microsoftu wręcz marginalne znaczenie. Firma planuje zakończyć darmowe wsparcie dla tego wydania okienek 14 stycznia 2020 roku, ale jednocześnie przedłuży ich żywot o trzy lata za sprawą zbioru poprawek wydawanych w ramach płatnej licencji Windows 7 ESU. Jej ceny pozostają obecnie nieznane, lecz wiemy, że będzie ona dedykowana wybranym edycjom systemu. Wydaje się jednak, że do tego czasu ilość użytkowników siódemki spadnie do tego stopnia, iż Microsoft nie wzbogaci się znacząco na nowym pomyśle.