Sprawa sądowa toczona między Epic Games a Apple zdradza interesujące informacje nie tylko o tej dwójce, ale również innych podmiotach takich jak Microsoft. Okazuje się, że gigant z Redmond nie osiągnął zysku ze sprzedaży konsol Xbox. Jest to zaskakująca informacja, ale pochodzi od wiceprezes ds. rozwoju biznesowego Xbox, Lori Wright, która składania zeznania podczas rozprawy jako świadek. W pewnym momencie prawnik firmy odpowiadającej za Fortnite, Wes Earnhardt zapytał przedstawicielkę Microsoftu ile wynosi marża ze sprzedaży konsol. Kobieta odpowiedziała, że jej nie mają dodając, iż "sprzedają Xboxy ze stratą". Natomiast spytana, czy korporacja kiedykolwiek zarobiła na samych konsolach odpowiedziała krótkie "nie". Słowa Wright skomentował analityk branży, Daniel Ahmad, który stwierdził, iż taka sytuacja na rynku nie stanowi zaskoczenia.
Według Microsoftu konsole Xbox nie przyniosły firmie zysku tylko straty.
This isn't too unusual for the console space
— Daniel Ahmad (@ZhugeEX) May 5, 2021
The console is sold at a loss initially & usually for some time after
The platform holder recoups the investment in hardware via its own first party game sales + services + the cut it takes from third parties that sell games / DLC https://t.co/j1wDjoRac9
Dlaczego? Otóż każdy sprzęt do grania początkowo nie przynosi zysków zaś sytuacja i tak pozostaje lepsza niż w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. "Nierentowność konsol z pewnością odegrała większą rolę w późnych latach 90. i na początku roku 2000. Zarówno PlayStation 5, jak i Xbox Series X/S są obecnie sprzedawane ze stratą, aczkolwiek najprawdopodobniej przyniosą zyski" - napisał Ahmad. Przytoczył także przykład PS4, którego cena w ciągu 7 lat od debiutu nie została znacząco obniżona w przeciwieństwie do PlayStation 2. Mimo tego czwórka była w stanie przez lata przykuwać uwagę graczy. Nie oznacza to jednak, że Microsoft pozostaje pod finansową ścianą, bo zarabia na innych segmentach działalności i nie należy tutaj zapominać o flagowej gamingowej usłudze producenta - Xbox Game Pass.
Zresztą podkreśla to sama Lori Wright, która przyznała, że zysk płynie ze sprzedaży gier oraz usług związanych z Xboxem. Środki te są z kolei przeznaczane na tworzenie kolejnych egzemplarzy konsol. Takie działanie zakłada opracowany model biznesowy firmy i chęć dostarczenia konsumentom "pełnego doświadczenia". Starty generowane przez Xboxy oznacza, że korporacja nie obniży prowizji ze sprzedaży gier. Linia pytań Epic Games ma za zadanie ustalić czy rynek konsol gamingowych znacznie różni się od rynku smartfonów. Pomogłoby to wzmocnić stanowisko studia jakoby podział przychodów 30-70% na PlayStation oraz Xboxie był uzasadnionym działaniem.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Microsoft twierdzi, że nie osiągnął zysków ze sprzedaży konsol Xbox