Microsoft uśmierca kolejne wydanie Windows 10

W ostatnim czasie regularnie pisaliśmy o problemach z aktualizacją Windows 10 October 2018 Update, która potrafiła kasować osobiste pliki użytkowników, a także weszła w konflikt ze starszymi sterownikami Intel Display Audio, wykluczając sporą część komputerów wyposażonych w wybrane procesory Intela 6. i nowszej generacji. Niestety amerykański gigant nie potrafił szybko poradzić sobie z najnowszą aktualizacją, dlatego podjął decyzję o wstrzymaniu udostępniania Windows 10 October 2018 Update na bliżej nieokreślony czas. Przy okazji postanowił wziąć się za starszy zbiór poprawek wchodzących w skład Windows 10 Creators Update (1703), który zgodnie z ostatnimi doniesieniami przestanie być oficjalnie wspierany przez popularną firmę.

Windows 10 Creators Update (1703) po wydaniu ostatnich poprawek przestanie być wspierany przez Microsoft.

Windows 10 Creators Update pojawił się wiosną 2017 roku, wprowadzając do systemu kilka usprawnień. Teraz okazuje się, że ostatnie poprawki dla wydań Home, Pro i Pro for Workstation w ramach Patch Tuesday zostaną opublikowane jutro, po czym Microsoft zakończy wspieranie tej konkretnej wersji. Co ciekawe, Enterprise i Education z zainstalowaną wersją 1703 otrzymają usprawnienia jeszcze przez dodatkowe dwanaście miesięcy, do 8 października 2019 roku. Ponadto Microsoft w dalszym ciągu dostarcza poprawki dla Fall Creators Update (1809) z końcówki ubiegłego roku, wiosennej aktualizacji z 2018 roku oraz oczywiście najnowszej October 2018 Update (po jej ponownym udostępnieniu). Jeśli więc jeszcze jakimś cudem siedzicie na wersji 1703, to zalecana jest jak najszybsza przesiadka na minimum 1709, czyli Fall Creators Update.

Cóż, z jednej strony taka decyzja nie powinna budzić większego zaskoczenia, zważywszy na fakt, iż zgodnie z nową polityką marcowe aktualizacje dla wydań Home, Pro, Pro for Workstation są wspierane przez maksymalnie 18 miesięcy. Jednak w obliczu kryzysu wywołanego przez błędy Windows 10 October 2018 Update, taki ruch powinien zostać odłożony w czasie do momentu ogarnięcia sytuacji. Ciężko też jednoznacznie ocenić, jaki odsetek ludzi wciąż pozostaje na Creators Update, aczkolwiek zgadujemy, że nie jest to tak mała liczba, jak może się na pierwszy rzut oka wydawać. Notabene, Microsoft oprócz naprawiania październikowego zbioru poprawek zajmuje się także finalizacją update'u kryjącego się pod tajemniczą nazwą 19H1, który w pierwszej kolejności trafi do testerów niejawnego programu Insider.