Microsoft w końcu naprawia irytujący błąd w Windows 11. Po 15 miesiącach

Można było się spodziewać, że Microsoft zrezygnował z próby naprawienia błędu systemu Windows 11, który powodował automatyczne otwieranie Eksploratora plików, bo od jesieni 2022 roku w temacie panowała cisza. Jednak po około 15 miesiącach oczekiwania gigant z Redmond w końcu udostępnił stosowną poprawkę.

We wrześniu 2022 roku wydano aktualizację 22H2 dla Windows 11, która wniosła do systemu operacyjnego kilka zmian i nowych narzędzi. Jedną z nich była funkcja zakładek w Eksploratorze plików, która zadebiutowała miesiąc później niż zapowiadano z powodu przedpremierowych problemów. Niestety dla niektórych użytkowników systemu Windows 11 aktualizacja wprowadziła również błąd, który był na tyle niepokojący, że wielu uważało, że ich systemy zostały zainfekowane złośliwym oprogramowaniem.

Po około 15 miesiącach oczekiwania gigant z Redmond w końcu udostępnił stosowną poprawkę.

Problem pojawiał się, gdy Eksplorator plików był otwarty, a aplikacja nagle po pewnym czasie pojawiała się nad wszystkimi innymi otwartymi oknami systemu operacyjnego. Użytkownicy zgłaszali, że pojawiała się po kilku minutach, inni twierdzili, że dzieje się to o określonych porach dnia, a kolejni narzekali, że występowało to losowo.

Chociaż błąd nie wydawał się poważny i można go było uniknąć, zamykając Eksplorator plików po użyciu, z pewnością był irytujący, zwłaszcza jeśli wystąpił w trakcie gry lub prezentacji. Co więcej, bug spowodował również, że kilka osób doświadczających problemu zastanawiało się, czy nie doszło do ataku hakerskiego i czy nie jest to jakaś forma złośliwego oprogramowania w ich systemie i nie mają do czynienia z próbą kradzieży ich danych.

Na szczęście Microsoft w końcu coś zrobił z błędem Eksploratora plików, około rok i trzy miesiące po jego pierwszym pojawieniu się. Poprawka jest wdrażana w systemie Windows 11 KB5033375 (aktualizacja zbiorcza z grudnia 2023 r.).

W uwagach do wydania aktualizacji podano, że rozwiązuje ona problem polegający na tym, że okna Eksploratora plików pojawiają się na pierwszym planie, gdy użytkownicy się ich nie spodziewają. Nie jest jasne, dlaczego firmie tak długo zajęło naprawienie tego problemu, choć można spekulować, że zapewne nie był priorytetem dla Microsoftu.