Microsoft zmienia domyślny wiersz poleceń i PowerShell na Terminal w Windows 11

Na kanale beta Windows Insiders widać już automatyczną zmianę domyślnej aplikacji do operacji w wierszu poleceń. Tą aplikacją jest Windows Terminal. Zarówno wiersz poleceń, jak i PowerShell pozostaną jednak oczywiście częścią systemu.

Windows Terminal nie jest do końca nowy, bo Microsoft przedstawił go jeszcze w 2019 roku na konferencji BUILD2019 i jest już spora grupa użytkowników, którzy od tego czasu zainstalowali go w Windows 10 (jest dostępny w Microsoft Store). Jeśli chodzi o Windows 11, to Terminal jest tam już preinstalowany, tylko po prostu nie jest jeszcze domyślną aplikacją do operacji w wierszu poleceń. Dzięki zmianom skrypty wykorzystujące wiersz poleceń (cmd.exe) lub PowerShell będą teraz automatycznie otwierane w Terminalu Windows.

Doskonale znany użytkownikom Linuxa terminal wreszcie zawitał do Windowsa, stając się domyślną aplikacją do operacji w wierszu poleceń.

Biorąc pod uwagę charakter aplikacji, podstawową grupą docelową są programiści lub administratorzy systemów, ale może to być miła odmiana dla zwykłych użytkowników, którzy raz na jakiś czas potrzebują uruchomić coś w linii poleceń, choćby miało to być zwykłe "ping wp.pl". Aplikacja wygląda znacznie lepiej i integruje więcej komponentów (w zakładce można otworzyć PowerShell, klasyczny wiersz poleceń, a nawet Azure Cloud Shell czy WSL).
 
Z perspektywy pracy z samym wierszem poleceń na pewno zaletą jest możliwość korzystania z zakładek i zaawansowanych ustawień tekstu, wyglądu itd. Oczywiście miłośnicy konkurencyjnych systemów zaraz będą podkreślać, że podobnie wyglądający terminal istniał znacznie wcześniej na niemal wszystkich dystrybucjach Linuksa i będą mieli rację, tym bardziej doceńmy, że po tak długim czasie doczekali się go również użytkownicy i deweloperzy na platformie Windows.