Minecraft 2 wcale nie powstanie. Twórca oryginału zakpił ze społeczności i fanów

Czy Markus „Notch” Persson, twórca legendarnego Minecrafta, mógłby stworzyć godnego rywala swojej własnej grze? Przez chwilę wydawało się, że tak – społeczność graczy ekscytowała się możliwością powstania duchowego następcy sandboxowego giganta, który zmienił oblicze branży gier. 

Pod koniec 2024 roku Notch, korzystając z mediów społecznościowych, poprosił swoich fanów o wybór między dwoma potencjalnymi projektami: duchowym następcą Minecrafta a klasyczną grą roguelike opartą na kafelkach. Wyniki ankiety były jednoznaczne – aż 81% głosów padło na następcę Minecrafta. Mimo to, kilka dni później, Notch ogłosił na platformie X, że jego następnym projektem będzie Levers and Chests, turowy roguelike utrzymany w estetyce klasycznych dungeon crawlerów. W swoim wpisie napisał: „Rozmawiałem z kumplami w biurze. Wygląda na to, że robimy Levers and Chests!”.

Dlaczego nie Minecraft 2?

Decyzja Notcha zaskoczyła wielu fanów, którzy liczyli na grę w stylu Minecrafta. W odpowiedziach do użytkowników Notch wyjaśnił, że „duchowy następca Minecrafta byłby o wiele mniej zabawny niż dungeon roguelike”. Dodał, że próby powtórzenia sukcesu jego pierwotnej gry najczęściej kończą się na „smutnych, nostalgicznych wysypiskach”. Notch podkreślił, że nowy projekt ma być dla niego przede wszystkim twórczą zabawą, a nie próbą odtwarzania przeszłości. Levers and Chests ma być grą turową, osadzoną w pierwszoosobowym widoku, z elementami drużynowego dungeon crawlera.

Ogłoszenie wzbudziło mieszane emocje. Fani Minecrafta wyrażali rozczarowanie, widząc zmarnowaną szansę na nową grę typu sandbox stworzoną przez pierwotnego autora, zastanawiając się, po co w ogóle była ta ankieta. Jednocześnie część społeczności jest podekscytowana nowym kierunkiem, widząc w Notchu twórcę, który wciąż eksperymentuje i nie boi się nowych wyzwań.

Niektórzy analitycy branżowi uważają, że decyzja Notcha o odrzuceniu "Minecrafta 2" to mądry ruch. Próba stworzenia rywala dla własnej gry mogłaby być postrzegana jako powielanie starych pomysłów, podczas gdy nowy projekt roguelike daje mu szansę na pokazanie się w innym świetle.