Młodzi tracą pamięć i koncentrację przez ChatGPT. Asystent AI staje się nowym TikTokiem.

Pew Research Center ujawniło najnowsze dane dotyczące cyfrowych nawyków młodzieży i wprowadziło nowe pytanie o relacje nastolatków z chatbotami AI. Wyniki pokazują wyraźną zmianę w sposobie korzystania z technologii przez młodych użytkowników. ChatGPT stał się narzędziem obecnym w codzienności nastolatków na podobnym poziomie jak największe platformy społecznościowe.

Według badania 64 procent nastolatków korzystało z chatbotów opartych na sztucznej inteligencji, a 28 procent używa ich przynajmniej raz dziennie. W tej grupie znalazło się także dwanaście procent badanych, którzy sięgają po AI kilka razy w ciągu dnia, a cztery procent deklaruje kontakt z narzędziami praktycznie bez przerwy.

ChatGPT dominuje wśród młodzieży. Korzystało z niego 59 procent nastolatków, podczas gdy konkurencyjne chatboty, takie jak Gemini od Google, Meta AI, Microsoft Copilot, Character.ai czy Claude, cieszą się dużo mniejszą popularnością. W świecie, w którym 97 procent młodych deklaruje codzienny dostęp do internetu, a 40 procent opisuje swój stan jako niemal stałą obecność online, szybka adaptacja nowych narzędzi nie zaskakuje.

Raport Pew koncentruje się na wskaźnikach użytkowania i odpowiada na pytania o to, jak sztuczna inteligencja wpłynęła na życie osobiste lub wyniki w nauce nastolatków.

Szkoły jako kolejny front ekspansji sztucznej inteligencji

Firmy technologiczne kierują ofertę AI nie tylko do konsumentów, ale również do środowisk edukacyjnych. Microsoft promuje Copilota w szkołach stanu Waszyngton, próbując zwiększyć jego użycie wśród uczniów. Z kolei OpenAI wprowadził tryb nauki oraz usługę ChatGPT dla nauczycieli, dostępną za darmo do 2027 roku, aby zyskać silną pozycję w sektorze edukacyjnym przed wprowadzeniem płatnych planów.

Administracja Donalda Trumpa wspierała rozwój i wdrażanie AI w instytucjach akademickich, argumentując to dążeniem do utrzymania konkurencyjności USA na rynku globalnym.

Dzieci i sztuczna inteligencja – wątpliwości badaczy

Raport Pew koncentruje się na skali korzystania z technologii, ale nie ocenia wpływu AI na samopoczucie nastolatków ani ich wyniki w nauce. Na te pytania odpowiadają inne instytucje, których analizy zaczynają budzić poważne obawy.

Centrum Demokracji i Technologii opublikowało wyniki badania wskazującego, że 42 procent studentów korzystało z AI w sytuacjach związanych z samopoczuciem psychicznym, towarzystwem lub ucieczką od rzeczywistości. Dziewiętnaście procent badanych przyznało, że oni sami lub ich znajomi wchodzili w relacje o charakterze quasi-romantycznym z chatbotem.

Nauczyciele, według CDT, nie są przygotowani do pracy z technologiami AI. Wielu nie przeszło formalnego szkolenia, a część uczniów deklaruje, że narzędzia osłabiły więź z pedagogami. Te sygnały wskazują na rosnące poczucie dystansu w szkolnej codzienności.

AI a pamięć i procesy poznawcze

Latem MIT Media Lab przeprowadziło badanie nad wykorzystaniem ChatGPT w zadaniach akademickich. Okazało się, że studenci tworzący eseje z pomocą AI zapamiętywali mniej materiału. Analizy EEG wykazały obniżoną aktywację mózgu podczas pracy z chatbotem, co interpretowano jako sygnał wpływu AI na zdolność skupienia uwagi i głębokość przetwarzania informacji.

Głośne dramaty i pozwy przeciw firmom AI

Coraz częściej pojawiają się doniesienia o tragicznych konsekwencjach relacji młodych ludzi z AI. Rodzina 14-letniego użytkownika Character.ai pozwała firmę po śmierci chłopca, oskarżając chatbota o szkodliwy wpływ. W innym pozwie rodzice twierdzą, że ChatGPT pogłębił myśli samobójcze ich syna.

Z punktu widzenia psychologii to nie są nowe odkrycia dotyczące podatności dzieci na wpływy i presję technologiczną. Mimo to narzędzia AI trafiają do szkół, do domów i do kieszeni użytkowników coraz młodszych.