Modderzy CS-a oburzeni tym co robi Valve. Firma blokuje 8 lat pracy, mimo wcześniejszej zgody

Środowisko modderskie Counter-Strike'a nie kryje rozczarowania po niespodziewanym ruchu Valve. Firma wydała oficjalne wezwanie do zaprzestania działalności (cease and desist) wobec zespołu stojącego za modem Classic Offensive, czyli projektem, który miał odtworzyć klimat i mechaniki oryginalnego Counter-Strike’a 1.6 w silniku CS:GO. 

Decyzja ta wywołała ogromne kontrowersje, tym bardziej że Valve pierwotnie zaakceptowało projekt w 2017 roku, co samo w sobie zwiększyło zaufanie społeczności modderskiej do firmy. Jak informują twórcy moda w obszernym oświadczeniu opublikowanym na platformie X, prace nad Classic Offensive trwały przez lata, a projekt przeszedł przez oficjalne kanały zgłoszeniowe Valve. Zespół otrzymał wówczas zielone światło i zaczął rozwijać moda zgodnie z ustalonymi przez firmę wytycznymi.

Decyzja ta wywołała ogromne kontrowersje, tym bardziej że Valve pierwotnie zaakceptowało projekt w 2017 roku, co samo w sobie zwiększyło zaufanie społeczności modderskiej do firmy.

Sytuacja zmieniła się w styczniu 2025 roku, gdy Valve niespodziewanie odrzuciło aplikację Classic Offensive do publikacji na Steam, podając jedynie lakoniczny komunikat: „Twoja aplikacja nie pasuje do Steama”. Próby kontaktu z przedstawicielami firmy nie przyniosły skutku. Zespół postanowił więc wydać aktualizację moda za pośrednictwem serwisu ModDB, jednak zaledwie kilka godzin przed premierą otrzymał wezwanie do zaprzestania działalności, w którym Valve stwierdziło, że projekt stanowi "treść pochodną" naruszającą ich prawa własności intelektualnej.

„Valve korzysta z kreatywności społeczności, ale może ją zniszczyć w każdej chwili”

W swoim oświadczeniu zespół Classic Offensive nie kryje rozczarowania. Podkreślają, że modderzy powinni zrewidować swoje zaufanie wobec Valve jako firmy, która z jednej strony buduje swoje sukcesy na społeczności i kulturze moddingu, a z drugiej, może zniszczyć lata pracy bez ostrzeżenia i zmienić swoje zasady w dowolnym momencie. „To przypomnienie dla wszystkich modderów, że Valve może w każdej chwili zinterpretować swoje zasady zupełnie inaczej niż wcześniej i nie ponosi za to żadnej odpowiedzialności” – napisali.

Twórcy zwracają również uwagę, że obecne interpretacje regulaminu, zwłaszcza w kontekście Steam Subscriber Agreement, coraz bardziej zawężają możliwości tworzenia modów, co stoi w sprzeczności z duchem otwartości i wsparcia, z którego Valve było wcześniej znane.

Co dalej z modami do CS:GO?

Decyzja Valve rzuca cień nie tylko na Classic Offensive, ale także na inne projekty, takie jak niedawno ujawniony CS:GO Legacy, który również korzysta z materiałów Valve. Społeczność obawia się, że może to być początek bardziej rygorystycznej polityki wobec wszelkich treści pochodnych, niezależnie od ich jakości, intencji czy zgodności z wcześniejszymi wytycznymi.