Monster Hunter World na PC zaskakuje wysokimi wymaganiami

Światowa premiera Monster Hunter World w wersji na PC nastąpi 9 sierpnia, tymczasem fanów dość mocno zaskoczyły wysokie wymagania sprzętowe produkcji Capcomu. Okazuje się, że rekomendowany procesor pokroju Core i7 3770 o taktowaniu 3.4Ghz dla wielu stanowi nie lada przeszkodę i sytuację na forum postanowił wyjaśnić przedstawiciel dewelopera odpowiedzialnego za projekt. William Yagi-Bacon stwierdził, że w trakcie rozgrywki gra wczytuje całą mapę w jednym momencie, a zalicza się do tego także masa innych elementów takich jak wszelkie zmiany otoczenia, kolizje czy interakcje między postaciami. Wszystko to mocno obciąża konkretne podzespoły, w tym przypadku procesor i stąd takie, a nie inne wymagania. Poza tym, ładowanie jakie pojawi się w trakcie przechodzenia z HUB do świata gry będzie znacznie krótsze od tego z PlayStation 4.

Według obietnic Monster Hunter World w wersji na PC będzie dużo lepiej zoptymalizowany niż na konsolach.

Jednocześnie zapewnił, że produkcja została bardzo dobrze zoptymalizowana, więc teoretycznie nie powinna sprawiać trudności, jeśli chodzi o ogólną wydajność. Choć pojawiły się głosy, jakoby Monster Hunter World nie potrafił utrzymać stabilnych 60 klatek na dość mocnym sprzęcie wyposażonym w Intel i7-4790K, 16 GB pamięci RAM oraz układ graficzny GeForce GTX 1080. Jednak tutaj prawdopodobnie winowajcą jest Volume Rendering Quality, po którego dezaktywowaniu płynność zwiększała się nawet do 100 FPS. Co ważne, według informacji portalu vg247 tytuł wyjątkowo dobrze prezentuje się w 1440p. Aby ustawić wspomnianą rozdzielczość należy edytować plik konfiguracyjny o nazwie graphics_option, odszukać odpowiednią linijkę, a następnie zmienić wartość z domyślnych 1920 × 1080 na 2560 × 1440. Oczywiście całość zapisujemy.

Dodatkowo w opcjach produkcji powinno się ustawić blokadę na 60 klatek w celu zagwarantowania stabilniejszego działania. Pierwotnie Monster Hunter World ukazał się wyłącznie na konsolach wraz z początkiem bieżącego roku. Gra spotkała się z wyjątkowo ciepłym odbiorem zarówno fanów, jak i krytyków. Według najnowszych danych, Capcom może otwierać szampana, albowiem produkt rozszedł się w liczbie 8,3 mln sztuk. Tutaj warto nadmienić, że chodzi o egzemplarze rozesłane do sklepów, ciężko więc ocenić, ile z nich finalnie trafiło do rąk graczy. Monster Hunter World zrzucił tym samym z tronu Resident Evil 5, który pod względem ilości sprzedanych egzemplarzy pozostawał królem od prawie dziesięciu lat (7,3 mln kopii).