MonsterLabo prezentuje The Heart, czyli pasywny cooler dla CPU i GPU

Jeśli chcemy posiadać praktycznie bezgłośny komputer, musimy postawić na pasywne chłodzenie. Tego rodzaju rozwiązania przeważnie jednak stosowane są przy niskonapięciowych komponentach, co wynika z ich ograniczonej wydajności w zakresie pochłaniania ciepła i wykorzystywanie coolerów pozbawionych wentylatorów lub pompy wodnej w przypadku high-endowych komponentów wiąże się ze sporym ryzykiem. O ile jednak nie sprawimy sobie chłodzenia o nazwie The Heart od ekipy MonsterLabo, czyli pasywnego coolera, który jest w stanie poradzić sobie z chłodzeniem komponentów o mocy 275 W. To wystarcza do utrzymania bezpiecznych temperatur zarówno dla procesora Intel Core i7 8700K, jak i karty graficznej NVIDIA GeForce GTX 1080.

The Heart od ekipy MonsterLabo jest w stanie poradzić sobie z jednoczesnym chłodzeniem procesora Intel Core i7 8700K, jak i karty graficznej NVIDIA GeForce GTX 1080.

The Heart to dzieło czteroosobowej ekipy MonsterLabo, która wcześniej zasłynęła nietypową obudową The First. Ich nowe dzieło to gigantyczny cooler, który pomieści zarówno CPU, jak i GPU na raz. Wymiary tego potwora są naprawdę imponujące, ponieważ wynoszą 200 na 185 mm i 265 mm wysokości, a całość waży 3 kg. Jak nietrudno się domyślić, nie jest on kompatybilny ze standardowymi obudowami i aby go wykorzystać we własnym PC potrzebować będziemy czegoś naprawdę solidnego, co poradzi ze z odpowiednią dystrybucją wagi i utrzymaniem coolera na swoim miejscu. Kłopotliwą kwestią może być tu także kompatybilność z GPU, które musi być zlokalizowane dokładnie w miejscu powierzchni dotykowej „Serca” (producent nie podaje niestety wspieranych grafik). Warto właśnie zwrócić uwagę na dwie miedziane płytki, każdą ze swoimi ciepłowodami, których łącznie jest 12 (po 6 na komponent).  

The Heart pierwotnie stanowiło element wyposażenia niewielkiej obudowy The First, ale MonsterLabo zdecydowało się na wypuszczenie tego coolera osobno. Chłodzenie można kupić na stronie producenta za 180 EUR (zarówno w czarnej, jak i białej wersji kolorystycznej), czyli tyle, ile zapłacić trzeba za high-endowe chłodzenie wodne. Dla osób, które szukają niezwykle efektywnego pasywnego rozwiązania, może to być jednak strzał w dziesiątkę. Jeśli zaś chodzi o alternatywę, to popularne pasywne coolery oferuje choćby Nofan (np. Copper Icepipe lub CR-95C) czy Cryorig w postaci przedziwnego, ale intrygującego Frostbit NVMe. Żaden jednak nie jest tak duży (i ciężki) jak The Heart.