Co się stanie, kiedy do dość dobrego hardware dorzucimy kompletnie niezoptymalizowane oprogramowanie? To, co się wydarzyło z kartą Moore Threads MTT S80. Japońska redakcja PC Watch przetestowała nową kartę graficzną Chińczyków.
Mieliśmy już przyjemność w przeszłości sprawdzić, jak nowa, chińska karta graficzna radzi sobie w grach wideo, ale wcześniejsze testy dotyczą wyłącznie chińskich redakcji technologicznych. Tym razem karta wpadła w ręce Japończyków, którzy sprawdzili, jak Moore Threads MTT S80 radzi sobie w innych grach wideo. Model ten wyposażono w 16 GB pamięci GDDR6 (14 Gbps) i bazuje na architekturze PowerVR. Rdzeń składa się z 4096 jednostek obliczeniowych MUSA, taktowanych zegarem 1,8 GHz, a z wspomnianą wcześniej pamięcią VRAM komunikuje się za pośrednictwem 256-bitowej magistrali, co w sumie daje przepustowość rzędu 448 GB/s. Karta do komunikacji używa interfejsu PCIe 5.0, a jej teoretyczna wydajność wynosi całkiem sensowne 14,2 TFLOPS.
Na papierze wszystko wygląda w porządku. Jak zatem jest w praktyce? Znacznie gorzej. PC Watch porównał Moore Threads MTT S80 z GeForce'm GTX 1050 Ti, a zatem niskiej klasy, w zasadzie przestarzałym już GPU, które czasy świetności ma już dawno za sobą. Okazało się, że nawet z taką kartą graficzną Moore Threads MTT S80 nie jest w stanie wygrać.
Moore Threads MTT S80 - wydajność
Moore Threads MTT S80 przetestowano w 11 scenariuszach - od benchmarków syntetycznych, aż po gry. W 3DMark 06 zdobył zaledwie 28589 punktów, a w Unigine Valley 2707. Dla porównania, w testach tych GTX 1050 Ti zdobył odpowiednio 61414 i 5180 punktów.
Sprawa pogarsza się jednak w grach. W Asseto Corsa Moore Threads MTT S80 wyciąga zaledwie 3,5 FPS, kiedy w tym samym teście GPU NVIDII notuje komfortowe 318,9 FPS. Resztę wyników znajdziecie na obrazku (via. techpowerup)
Moore Threads MTT S80 i pierwsze koty za płoty
Kartę graficzną Moore Threads MTT S80 należy jak widać traktować jako ciekawostkę, ale warto tutaj wspomnieć, że jest to dopiero pierwszy model chińskiej marki. Sztuka opanowania tego segmentu nie jest łatwa i świetnym na to przykładem jest przecież Intel ze swoim ARC. Konkurencji jednak nigdy za wiele i czwarty gracz na rynku, jak tylko usprawni architekturę oraz oprogramowanie, zdecydowanie się przyda. Ewidentne jest, że największą bolączką MTT jest oprogramowanie, a dokładnie sterowniki. Te - jak udowodnił zresztą wspomniany wcześniej Intel - można jednak zoptymalizować i miejmy nadzieję, że do tego właśnie dojdzie.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Moore Threads MTT S80 przetestowany. Wyciąga całe... 3 FPS