Motorola Razr zaraz po prezentacji przyciągnęła niemałą uwagę fanów nowinek technologicznych, ale debiutując w sklepach zebrała masę różnych opinii, wśród których znalazły się również te krytykujące jakość wykonania czy wysoką cenę składanego smartfonu. Ostatni aspekt nie powinien budzić ogromnego zaskoczenia, jeżeli pod uwagę weźmiemy propozycje konkurencji w postaci, chociażby Samsunga Galaxy Fold czy Huawei Mate X, które przecież nie należą do tanich opcji. Zresztą w przypadku Galaxy Fold skarżono się na niską wytrzymałość podstawowych elementów, co doprowadziło do przełożenia pierwotnego terminu debiutu telefonu. Najwidoczniej Motorola jest usatysfakcjonowana wynikami osiągniętymi przez składany sprzęt bowiem planuje wypuścić następcę Razr i to jeszcze w tym roku. Thibault Dousson jeden z dyrektorów wykonawczych w Lenovo przyznał, że zbliża się nowa wersja Razr, którą zobaczymy już we wrześniu. Niestety nie znamy żadnych detali odnośnie specyfikacji sprzęty czy zmian proponowanych względem swojego poprzednika.
Przedstawiciel Lenovo przyznał, że Motorla Razr ma otrzymać następcę, który trafi do sprzedaży we wrześniu.
Oczywiście liczymy tutaj na lepsze niż w przypadku obecnej Razr podzespoły, ponieważ nie brakowało głosów, że odstaje ona od rywali pod względem oferowanej mocy i za tę cenę jest zwyczajnie nieopłacalna. Niższa wartość urządzenia zapewne także byłaby w tej sytuacji kartą przetargową odpowiedzialną za ewentualny rynkowy sukces nowego Razr. Z pewnością obecny w sprzedaży smartfon może pochwalić się interesującą i praktyczną koncepcją składania cofająca nas do czasów oryginalnego Razr oraz telefonów z klapką. Jest to realne dzięki elastycznemu 6,2-calowemu wyświetlaczowi OLED o rozdzielczości 2142 x 876 pikseli, z kolei zewnętrzny ekran to 2,7-calowy panel OLED wykonany ze szkła służący do wyświetlania powiadomień, kontrolowania muzyki i trybu seflie aparatu. Sercem urządzenia jest procesor Qualcomm Snapdragon 710 wspomagany przez 6 GB RAM + 128 GB domyślnej pamięci na dodatkowe dane. Całość zasila skromna bateria o pojemności 2510 mAh pojemności.
Motorola Razr nie jest bez wad i do udokumentowanego przypadku zalicza się oddzielenie wierzchniej warstwy plastikowego laminatu od wyświetlacza i to w miejscu zawiasu. Przytoczony element mający chronić ekran zaczął oddzielać się od panelu w miejscu zgięcia przy samym zawiasie, z kolei powstała w ten sposób swoista bańka nie tylko kiepsko wygląda, ale przy okazji negatywnie wpływa na jakość korzystania ze smartfona. Nieszczęśliwy przypadek przytrafił się Raymondowi Wong z Input, który korzystał wówczas z urządzenia przez tydzień. Jak więc widzimy wpadki zdarzają się nie tylko Samsungowi czy Huawei, ale też Motoroli. Nie mniej składane smartfony są na wczesnym etapie więc tego rodzaju błędy mogą się przytrafiać.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Motorola Razr otrzyma następcę. Premiera ma odbyć się jeszcze w tym roku