Motorola rizr - zobaczcie prototyp smartfona z rozwijanym ekranem

Rozsuwane wyświetlacze nie są nowym pomysłem, bo różne firmy prezentują swoje prototypy wykorzystujące tę technologię od kilku lat. Widzieliśmy choćby rozwijane telefony od TCL w 2019 i ponownie w 2021 roku, a Oppo również zaprezentowało koncept tego typu urządzenia zwijanego w 2020 roku. LG z kolei miało już nawet gotowy produkt, który miał faktycznie trafić do sprzedaży w 2021 roku, ale zanim wylądował na sklepowych półkach włodarze koreańskiego giganta postanowili zamknąć mobilny dział firmy. 

Teraz, tuż przed targami Mobile World Congress 2023, kolejna duża firma postanowiła pochwalić się własnym prototypem rozwijanego telefonu. Należąca do Lenovo marka Motorola zaprezentowała redakcji Android Authority smartfon Motorola rizr. W przeciwieństwie do poprzednich rozwijanych smartfonów, które rozszerzały ekran na bok, to urządzenie rozwija swój ekran wertykalnie, wydłużając wyświetlacz telefonu w pionie.

Kolejna duża firma postanowiła pochwalić się własnym prototypem rozwijanego telefonu.

W rezultacie Motorola rizr (sprytna modyfikacja nazwy składanego telefonu firmy, czyli razr) ma 5-calowy wyświetlacz POLED o proporcjach 15:9, gdy ekran jest zwinięty. Po całkowitym rozwinięciu staje się 6,5-calowym telefonem z wyświetlaczem o proporcjach 22:9.

Redakcja podkreśla praktyczność takiego rozwiązania, bo ​​​​urządzenie w normalnym trybie oferuje normalny rozmiar, który łatwo zmieścić w kieszeni, ale rozszerzony wyświetlacz przydaje się do oglądania filmów na YouTube lub pisania wiadomości e-mail na klawiaturze. Gdy ekran jest zawinięty na tylny panel, służy jako dodatkowy ekran powiadomień, pokazując datę i godzinę oraz oferując informacje o pogodzie. Można także robić zdjęcia aparatem w telefonie, a tylny ekran może pokazać obiektowi podgląd tego, jak będzie wyglądał, co ułatwia wykonanie selfie za pomocą lepszego, tylnego aparatu. 

Niestety, to wciąż telefon koncepcyjny, więc nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle Motorola faktycznie wypuści rizr na rynek. Jednak pomysł wyświetlacza telefonu rozwijanego z tylnego panelu jest interesujący i mamy nadzieję, że w końcu doczeka się komercjalizacji.