Na informacje na temat The Elder Scrolls VI poczekamy jeszcze całe lata

Od oficjalnej zajawki The Elder Scrolls VI minęły już dwa lata i wydawać by się mogło, że Bethesda powinna być już gotowa, by podzielić się z nami jakimiś szczegółami na temat mocno wyczekiwanego następcy Skyrima. Jak się jednak okazuje, nic bardziej mylnego. Głos w sprawie postanowił zabrać Pete Hines, starszy wiceprezes wydawcy odpowiedzialny za marketing i komunikację, który w odpowiedzi na pytania jednego z fanów stwierdził wprost, że firma nie będzie posiadać nic istotnego do powiedzenia w temacie nowej odsłony serii Elder Scrolls przez kilka najbliższych lat. „Ukaże się po Starfield, o którym na dobrą sprawę jeszcze nic nie wiesz. Jeśli więc w tym momencie przychodzisz do mnie po szczegóły, to niestety nie jestem w stanie sprostać Twoim oczekiwaniom” - napisał Hines, przecinając wszelkie spekulacje.

Bethesda nie będzie posiadać nic istotnego do powiedzenia w temacie nowej odsłony serii Elder Scrolls przez kilka najbliższych lat.

Jeśli potrzebujecie przypomnienia na temat Starfield, o którym od długiego czasu też jest zadziwiająco cicho, to jest to duży projekt Bethesdy, który również został zapowiedziany w 2018 roku. Co ciekawe jest to pierwsza od dwudziestu pięciu lat produkcją Bethesda Softworks, która nie stanowi rozwinięcia znanej już serii, ale jest zupełnie nową marką. Na temat gry wiadomo jedynie, że jest to tytuł w klimacie science fiction, w którym wcielimy się w kosmicznych podróżników. Bardzo szybko pojawiło się też twierdzenie, że Starfield będzie kosmicznym Elder Scrolls i zapewne coś w tym jest. Hines stwierdził, że firma ma nadzieję podzielić się detalami na temat tego projektu „pewnego dnia”, jak więc widać mnóstwo tu konkretów.

Innymi słowy, lepiej nie robić sobie nadziei na nieodległą prezentację Starfield lub TES VI i wygląda na to, że firma nie szykowała żadnych nowych ogłoszeń w temacie tych gier także na tegoroczne targi E3, co dla wielu osób jest mocno rozczarowujące. Co więcej, śmiało zakładać można, że obie te produkcje ukażą się już jedynie na przyszłą generację konsol od Microsoftu i Sony (oraz pecety). Tymczasem Bethesda w najbliższym czasie może nieco chętniej ujawniać informacje na temat takich gier jak Deathloop czy Ghostwire: Tokyo. Pierwsza z gier to nowy projekt utalentowanego studia Arkane (twórcy serii Dishonored), a druga to dziecko Shinji Mikamiego, czyli twórcy Resident Evil.