Nadchodzi wydajny budżetowiec od Samsunga wyposażony w Snapdragona 845

Dotychczas istniał jasny podział na smartfony flagowe wyposażone w najlepsze podzespoły oraz budżetowe, które z racji gorszych układów są przeznaczone do niezbyt wymagającej pracy. Oczywiście taki stan rzeczy obejmuje urządzenia większości producentów, w tym Samsunga, jednak Koreańczycy ogłosili niedawno zmianę strategii, w ramach której skupią się na konsumentach z mniej zasobnymi portfelami - wspomniana grupa docelowa w przyszłości otrzymać ma interesujące pod względem wydajności smartfony w atrakcyjnej cenie. Co ciekawe, według chińskich źródeł Samsung pracuje już nad telefonem Galaxy A, posiadającym niezwykle wydajny procesor Snapdragon 845, czyli dokładnie taki sam, jaki znajdziemy w wielu najnowszych flagowcach, np. Galaxy S9 oraz Galaxy Note 9.

Według najnowszych źródeł Samsung umieści w Galaxy A wydajny układ Snapdragon 845.

Reszta parametrów pozostaje oczywiście tajemnicą, ale mówi się, że smartfon otrzyma podwójny aparat fotograficzny, znany z Galaxy S8 ekran Infinity Display, a całość zostanie zamknięta w niezwykle wytrzymałej metalowej konstrukcji. Premiera również jest wielką niewiadomą, aczkolwiek kilka dni temu Samsung zapowiedział październikową konferencję, więc istnieje szansa, że korporacja ujawni nowy model właśnie na tym wydarzeniu. Jak zatem widać, układ to nie jedyny element, który powinien zachęcać klienta do zakupu, ale biorąc pod uwagę stosunkowo niską cenę produktu, Samsung nie może pozwolić sobie na implementację samych mocno wydajnych podzespołów, ponieważ jest to kompletnie nieopłacalne z biznesowego punktu widzenia i może wciągnąć giganta w zbędne koszta.

Tak czy inaczej, firma pragnie zerwać z łatką producenta dla bogatych odbiorców i napędzić przychody generowane przez dział mobilny, które po premierze Galaxy S9 nieco spadły. Rosnąca konkurencja ze strony chińskich twórców zmusza zaś większych graczy do zmniejszania wartości smartfonów - debiutujący niedawno Pocophone F1 wyposażony w przytoczonego Snapdragona 845 oraz kosztujący niecałe 2 tysiące złotych spowodował niezłe zamieszanie na rynku, udowadniając, że nie trzeba wydawać ogromnych sum na wydajny sprzęt i nawet jeżeli nie ma z tyłu obudowy markowego logo, to jest świetną i bardzo opłacalną alternatywą dla klientów.