Nagrania z głośnika Amazon Echo mogą być dowodem w sprawie o morderstwo

Sąd w New Hampshire nakazał Amazonowi przekazanie dwóch dni nagrań, które zarejestrowało ich urządzenie Amazon Echo. Nakaz ma związek z trwającą sprawą o podwójne morderstwo. Oskarżyciele uważają, że nagrania z Amazon Echo, które znajdowało się w domu dwóch kobiet zamordowanych w styczniu 2017 roku w Farmington, może zawierać kluczowe informacje wskazujące na tożsamość mordercy. Policja co prawda zabezpieczyła głośnik Echo i zabrało go z miejsca zdarzenia, jednak wszystkie nagrania przechwycone przez urządzenie znajdują się na serwerach Amazon. Amazon Echo jest to co prawda głośnik, jednak ponieważ znajduje się w nim asystent głosowy Alexa, urządzenie nieustannie nasłuchuje i rejestruje otoczenie, gdy usłyszy odpowiednią komendę głosową. W dokumencie nakazującym dostarczenie nagrania znajduje się informacja, że istnieje prawdopodobieństwo, że Echo zarejestrowało nagranie audio z momentu ataku oraz inne wydarzenia, które poprzedzały lub nastąpiły po ataku. Amazon został również zobowiązany do dostarczenia wszelkich informacji identyfikujących każdy telefon, który łączył się z głośnikiem w czasie zbliżonym do ataku. 

Nagrania z Echo mogą dostarczyć materiału dowodowego w sprawie o morderstwo. Amazon dostaje sporo podobnych wezwań, niestety nie chcą ujawnić skali całego zjawiska.

Timothy Verrill, mieszkaniec  sąsiedniego Dover został oskarżony o podwójne morderstwo pierwszego stopnia. Nie przyznał się on do winy i oczekuje na proces. Amazon odpowiedział jednak w komunikacie dla prasy, że nie udostępnią żadnych informacji bez "ważnego i wiążącego prawnego żądania poprawnie dostarczonego do firmy". New Hampshire nie prowadzi elektronicznego dostępu do zapisów sądowych, także w chwili obecnej nie wiadomo czy Amazon wypełnił nakaz sądowy. To nie pierwszy przypadek, gdy Amazon ma dostarczyć nagrania, które według prokuratury może pomóc w dochodzeniu. Trzy lata temu w Arkansas mężczyzna został oskarżony o morderstwo. Prokuratura zdobyła od Amazon nagrania z urządzenia Echo znalezionego w miejscu odnalezienia zwłok. Początkowo Amazon odmawiał wykonania nakazu zasłaniając się 1. poprawką do Konstytucji Stanów Zjednoczonych, jednak ostatecznie zastosowali się do wezwania.

Prokuratura nie nastawia się na zdobycie przełomowych dowodów, o ile w ogóle pojawia się jakiekolwiek nowe fakty. Wszystko przez fakt, że Echo aktywuje się dopiero gdy usłyszy imię asystenta głosowego Alexa. Czasem jednak fragmenty nagrań mogą być przypadkiem zarejestrowane, co może pomóc w odtworzeniu zdarzeń. Te dwie opisane sprawy są jedynie ułamkiem wszystkich żądań o udostępnienie nagrań z Echo. Amazon publikuje dwa razu w roku raporty dotyczące ilości nakazów i żądań dotyczących ich całej działalności, odmawia jednak udostępnienia informacji jak często pojawiają się nakazy o udostępnienie nagrań z samego Echo. Warto również zwrócić uwagę na długość przechowywania takich nagrań. Zbrodnia została popełniona niemal 2 lata temu, a Amazon wciąż dysponuje nagraniami z tego okresu.