Nao Victoria: największa pływająca farma wiatrowa na świecie zaoferuje 990 MW

Nao Victoria: największa pływająca farma wiatrowa na świecie zaoferuje 990 MW

Tytuł największej pływającej farmy wiatrowej zdobyła ostatnio Hywind Tampen w Norwegii, jednak Hiszpańska elektrownia Nao Victoria od IberBlue Wind będzie znacznie większa. Jej moc ma osiągnąć 990 MW, czyli na poziomie jednego bloku elektrowni jądrowej.

Farmy wiatrowe są traktowane coraz poważniej i wkrótce powinny stać się ważnym źródłem energii elektrycznej, zwłaszcza na zachodnim wybrzeżu Europy. W porównaniu z elektrowniami fotowoltaicznymi mają niewielką przewagę w postaci łagodniejszych spadków produkcji między latem a zimą, ale mimo to pytanie brzmi, jak radzić sobie z ich niestabilnymi dostawy energii elektrycznej w przyszłości. Szczególnie ciekawie będzie to w przypadku kolejnego projektu Nao Victoria firmy IberBlue Wind, który ma być największą pływającą elektrownią wiatrową na świecie. Tytuł ten zdobyła ostatnio farma Hywind Tampen w Norwegii , z obecną mocą 60 MW, która docelowo ma osiągnąć 88 MW. Zupełnie innego kalibru ma być Nao Victoria, której moc ma sięgnąć 990 MW. To już prawie na poziomie jednego bloku elektrowni jądrowej.

Hiszpania stawia na farmy wiatrowe, które będą budowane m.in .kilkadziesiąt kilometrów od wybrzeża. Elektrownia Nao Victoria będzie oferować moc na poziomie 990 MW.

Co zaskakujące, farma nie będzie nawet składać się z ogromnej liczby turbin. Ma ich być 55, a sztuczka polega na tym, że zastosowane zostaną najmocniejsze modele o mocy 18 MW. Elektrownia ma być zlokalizowana na obszarze 307 km2 i około 25-40 km od wybrzeża Malagi, tak aby nie zasłaniała wizualnie znacznej części horyzontu. Docelowo elektrownia ma zasilać 670 tys. gospodarstw domowych w Hiszpanii, ale inne projekty firmy będą dostarczać energię również do Portugalii. „Hiszpania ma jedną z największych na świecie flot wiatraków na lądzie, ale jej wody przybrzeżne są zbyt głębokie, aby można było zainstalować turbiny, które pozwoliły na wykorzystanie większej prędkości wiatru i dodatkowej przestrzeni na morzu w Wielkiej Brytanii i kilku innych krajach” — zauważył reporter Reutera, Isla Binnie .

Kwestią jest oczywiście cena samego rozwiązania i porównanie np. z energetyką jądrową, która wciąż oferują lepszy stosunek poniesionych kosztów do możliwości. Elektrownie wiatrowe wciąż borykają się z problemem magazynowania energii na czas mniej korzystny pogodowo, co wymaga dodatkowych nakładów finansowych, a do tego dochodzi kwestia żywotności projektu. Farmy wiatrowe mogą wytrzymać do 25 lat, podczas gdy elektrownie jądrowe wytrzymują znacznie dłużej, choć oczywiście modernizacje również są kosztowne.

Hiszpania chciałaby mieć swoim wybrzeżu do 2030 roku utworzyć nowe farmy wiatrowe o łącznej mocy kolejnych 3 GW.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Nao Victoria: największa pływająca farma wiatrowa na świecie zaoferuje 990 MW

 0