Następca Switcha zachować ma zarówno fizyczną, jak i cyfrową wsteczną kompatybilność

Nintendo w przeszłości różnie podchodziło do kompatybilności wstecznej swoich urządzeń i niektóre z ich wcześniejszych systemów zapewniały całkowitą kompatybilność wsteczną na poziomie sprzętowym, a inne w ogóle nie oferowały obsługi takiej funkcji. Na szczęście wygląda na to, że nadchodzący następca Switcha będzie oferował solidną implementację kompatybilności wstecznej.

Jak twierdzi informator „PH Brazil” specjalizujący się w przeciekach z obozu Nintendo (i jak również donosi Universo Nintendo), następca Nintendo Switch będzie zapewniał zarówno cyfrową, jak i fizyczną kompatybilność wsteczną – co oznacza, że ​​będziemy mogli włożyć swoje kartridże Switch do jego następcy i przenieść całą bibliotekę z obecnej konsoli Big N bez żadnych problemów. Biorąc pod uwagę fakt, że następca Switcha ma obsługiwać go na poziomie sprzętowym, nie jest zaskoczeniem, że system będzie także obsługiwał wsteczną kompatybilność z cyfrowymi tytułami poprzednika.

Nintendo Switch będzie zapewniał zarówno cyfrową, jak i fizyczną kompatybilność wsteczną.

Co ciekawe, niezapowiedziana jeszcze konsola będzie podobno mogła także „umożliwiać programistom wprowadzanie ulepszeń bieżących tytułów z biblioteki Nintendo Switch”, co oznacza, że ​​aktualizacja gier pod kątem nowego sprzętu powinna być stosunkowo prosta.

Jak wspomnieliśmy na wstępie, Nintendo ma dość mieszaną przeszłość, jeśli chodzi o wsteczną kompatybilność konsol. Podczas gdy konsole takie jak Nintendo Wii i 3DS mogły odtwarzać dyski/kartridże z poprzedniej generacji, Switch z 2017 roku nie zapewniał żadnej kompatybilności wstecznej. Dlatego można się cieszyć, że Nintendo nie pozostawia w tyle właścicieli obecnej generacji liczącej ponad 140 milionów graczy, gdy nadejdzie nowa generacja.