Nastolatek po raz kolejny wykrył poważną lukę w oprogramowaniu Google

Pewien pochodzący z Urugwaju nastolatek kolejny raz wykrył dość poważną lukę w systemach Google i uratował amerykańskiego giganta przed ewentualnymi konsekwencjami. 

Często wielkie korporacje inwestują grube miliony w implementację najnowszych i teoretycznie najlepszych zabezpieczeń, a także opłacają ekspertów, którzy wykrywają oraz zapobiegają rozmaitych lukom w systemach. Warto podkreślić, że najczęściej są to osoby bardzo doświadczone, a tym samym jedne z najlepszych w swoim fachu. Co, jednak jeśli lukę i to dość poważną wykryje domorosły rzemieślnik, a nie fachowiec po licznych uczelniach? Najnowszym przykładem takiej postaci jest pewien 18-letni Urugwajczyk. Jego współpraca z Google układa się po myśli obu stron, ponieważ już jako 17-latek zdołał wykryć sporo błędów w oprogramowaniu popularnej firmy za co otrzymał dość interesującą nagrodę, czyli pieniądze (oczywiście dokładne kwoty owiano tajemnicą).

18-letni domorosły programista po raz kolejny uratował Google przed poważnymi stratami

W lutym bieżącego roku chłopak ponownie uratował Google, kiedy wykrył poważny błąd. Oczywiście gigant wypłacił mu należną kwotę opiewającą na 30 tysięcy dolarów. O zaistniałej sytuacji poinformowano dopiero niedawno, gdyż firma czekała na załatanie wspomnianej luki. Ezequiel Pereira, który swój pierwszy komputer otrzymał w wieku 10 lat sztuki programowania zaczął uczyć się rok po tym wydarzeniu, a więc w branży siedzi praktycznie od dziecka. Dwa lata temu wygrał konkurs dla programistów zaś w ramach nagrody odwiedził siedzibę Google w Krzemowej Dolinie. Potem postanowił uczestniczyć w programie korporacji polegającym na wyszukiwaniu błędów za dodatkową opłatą. Dotychczas wyłapał łącznie 5 bugów z czego ostatni okazał się najpoważniejszy. Pozwalała ona dokonywać zmian w wewnętrznych systemach twórcy wyszukiwarki, z kolei straty mogły pójść w miliony. Jak więc widzimy opłaca się spędzać godziny przy komputerze żeby zrobić coś pożytecznego dla siebie oraz innych.